poniedziałek, 8 czerwca 2015

Wychowanie psa - jak nauczyć psa podawać łapę

Wychowanie psa - jak nauczyć psa podawać łapę


Autor: Marcelina Walijska


Trening posłuszeństwa psa stanowi ważny element jego wychowania. Jeśli nauczymy czworonoga, aby reagował na komendy takie jak “siad”, “podaj łapę” lub “leżeć”, ułatwi nam to wspólne spacery, ustali jasną hierarchię w relacji z psem oraz zwiększy kontrolę nad niechcianymi zachowaniami zwierzaka.


Wykonywanie poleceń - od czego zacząć?

Aby pies wykonywał nasze polecenia, musimy poświęcić mu nieco czasu i cierpliwości. W wielu miastach możemy znaleźć oferty wyspecjalizowanych instruktorów oraz szkół, którzy pokarzą nam jak pracować z psem, jednak prostych komend możemy nauczyć psa sami, w domu.

Jeśli zdecydujemy się na ofertę “psiej szkoły” pamiętajmy, że nauka w głównej mierze dotyczy właściciela, a nie jego psa. Jeżeli nie będziemy konsekwentni w stosunku do czworonoga, zawiodą nawet najlepsi specjaliści.
Trening najlepiej rozpocząć gdy pies jest jeszcze mały. Wówczas bardzo łatwo i szybko osiągniemy oczekiwane rezultaty. Nie oznacza to jednak, że dorosłe zwierzę nie nauczy się podawać na nasza komendę łapy lub leżeć. Może to jednak zająć więcej czasu, ponieważ starszy pies nie jest już tak chętny do zabawy, często ma także utrwalone zachowania, których najpierw należy się pozbyć.

Najlepsze efekty przynosi trening psa poprzez zabawę. Nauka powinna być przyjemna i nie za długa, w przeciwnym razie pies szybko się zniechęci. Ważne jest, aby właściciel nie był w trakcie szkolenia nerwowy, nie krzyczał na psa a tym bardziej go bił. Należy wzmacniać pożądane zachowania psa poprzez smakołyki, pochwały i głaskanie. Jeśli pies nie reaguje na komendę stanowczo, ale spokojnie oznajmiamy mu, że takiej reakcji nie chcemy.

Podaj łapę

Zazwyczaj pies uczy się reagować na komendę “podaj łapę” bardzo szybko. Trening powinien trwać od kilku do kilkunastu minut. Najlepiej poprzedzić go nauką komendy “siad”.

Kiedy na nasze polecenie pies usiądzie nagradzamy go smakołykiem. Czekamy do momentu kiedy zrobi to, co chcemy. Czynność powtarzamy kilkukrotnie. Kiedy pies już siedzi bierzemy delikatnie jego łapę i mówimy “łapa” lub “podaj łapę”, a następnie nagradzamy go smakołykiem. Po kilku próbach pies sam powinien wystawiać łapę jedynie na komendę słowną.


Przeczytaj więcej na temat wychowania psa.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Żywność która może szkodzić psu

Żywność która może szkodzić psu.


Autor: Robert Wyszogrodzki


Przybliżenie wiedzy o szkodliwych artykułach dla psa


Każdy kto ma psa wie jak trudno oprzeć się żeby nie dać swojemu pupilowi tego co jemy przy stole. Czy rzeczywiście jest to dla niego zdrowe? To wszystko zależy co jemy i co dajemy jako przekąskę. Wiele naszych potraw może być szkodliwe dla psa. I to nie tylko na jego wagę ale również i na zdrowie. Pokrótce wymienię produkty które my jemy ale nie powinniśmy dawać naszym czworonożnym przyjaciołom.

Cebula i czosnek

Cebula i czosnek mogą niszczyć czerwone krwinki psa co może powodować anemię. Działa to w każdej postaci surowe, gotowane i w proszku. Okazjonalnie mała dawka nie powinna zaszkodzić. Ale podawanie psu permanentnie większej ilości mogą powodować anemię. Objawy niedokrwistości to małe zainteresowanie żywnością, otępienie, osłabienie i wymioty.

Mleko i inne produkty mleczne

Mleko i produkty mleczne mogą powodować biegunkę. Mogą również powodować alergie pokarmowe – przy których częstym objawem jest drapanie się psa. Więc jeżeli chcemy w upalny dzień poczęstować psa lodem musimy brać pod uwagę, że tym chłodzącym smakołykiem możemy psu zaszkodzić.

Kawa, herbata i inne napoje zawierające kofeinę.

Kofeina w większych ilościach może być szkodliwa, a nawet śmiertelna dla psa. Objawami zatrucia kofeiną mogą być niepokój, przyśpieszony oddech, kołatanie serca, drżenie mięśni, drgawki i krwawienie. Kofeina oprócz w kawie i w herbacie znajduje się w kakao, czekoladzie, coli i w napojach pobudzających.

Alkohol

Wprawdzie alkohol jest również szkodliwy i dla ludzi, ale na psa działa w większym stopniu. O wiele mniej alkoholu jest potrzebne aby uszkodzić mózg oraz wątrobę. Już małe ilości mogą spowodować wymioty, biegunkę, depresję, problemy z koordynacją, trudności w oddychaniu, śpiączkę a nawet śmierć. Im mniejszy pies tym większe szkody w organizmie.

Winogrona i rodzynki

Nie zostało jeszcze stwierdzone co w winogronach i ich suszonej wersji tj. w rodzynkach jest tak szkodliwe dla psa. Ale to już zostało stwierdzone, że mogą powodować niewydolność nerek u psów. Pies może być ospały, a wczesnym objawem mogą być wymioty.

Orzechy makadamia

Już kilkanaście orzechów makadamia mogą powodować wymioty osłabienie, drgawki, zaburzenia koordynacji ruchów oraz możliwą hipotermię. Objawy występują w ciągu 12 godzin i ustępują zwykle samoczynnie do 48 godzin

Czekolada

Wprawdzie duża liczba posiadaczy psów wie, że czekolada wpływa niekorzystnie na jego zdrowie, ale mało kto wie dlaczego. W czekoladzie toksycznym środkiem jest teobromina. Teobromina znajduje się w każdym rodzaju czekolady, począwszy od białej poprzez mleczną aż do gorzkiej. Najwięcej znajduje się w gorzkiej czekoladzie . Nawet tylko lizanie czekolady może spowodować u naszego czworonoga wymioty, biegunkę i wielkie pragnienie. Większe ilości mogą spowodować zaburzenia rytmu serca, drgawki, drżenie mięśni oraz nawet śmierć.

Cukierki i gumy do żucia.

Stosowany przy produkcji niektórych cukierków, ciastek , gum do żucia i past do zębów ksylitol może powodować wzrost insuliny. Wzrost insuliny może powodować spadek cukru we krwi, a co za tym idzie może powodować niewydolność wątroby. Na początku objawami mogą być wymioty, senność i spadek kondycji. Później może się to objawiać drgawkami. Niewydolność wątroby może wystąpić w ciągu kilku dni.

Jaja surowe

Możliwość zatrucia salmonellą lub pałeczką E.coli. Drugim problemem jest to że w surowych jajkach jest enzym który powoduje utrudnia absorbowanie witaminy B. Jeśli karmimy psa surowym jajkiem przez długi czas to możemy spowodować problemy skórne i problemy z sierścią.

Owoce kaki, brzoskwinie śliwki

Jeżeli chodzi o te owoce to problematyczne są nasiona lub pestki. Nasiona kaki mogą powodować zapalenie jelita cienkiego oraz niedrożność jelit. Pestki śliwek i brzoskwiń mogą być niebezpieczne ze względu na ich rozmiar jak również, że zawierają cyjanek. Cyjanek w pestkach jest szkodliwy również dla ludzi. Ale my o tym wiemy i ich nie jemy, a psiaki niestety nic na ten temat mogą nie wiedzieć i je zjeść.

Awokado.

Awokado zawiera substancję o nazwie persin. Dla większości ludzi persin nie jest niebezpieczny ( może uczulać). Ale większe ilości mogą być toksyczne dla psów. Jeżeli mamy w domu rosnące awokado powinniśmy zachować szczególną ostrożność i trzymać psa z daleka od rośliny. Persin znajduje się w liściach nasionach korze oraz w owocach.

Sól

Nadmiar soli w organizmie psa może powodować nadmierne pragnienie, częste oddawanie moczu i prowadzić do zatrucia jonami sodu . Przy znacznym poziomie soli w organizmie może prowadzić do wymiotów , biegunki , depresji, drżenia, podwyższonej temperatury ciała oraz drgawek. W szczególnych przypadkach może spowodować nawet śmierć.

Słodkie przekąski i napoje

Cukier tak samo jak na ludzi działa i na psa. Cukier powoduje otyłość , problemy stomatologiczne i istnieją szansa na wystąpienie cukrzycy.

Ciasta drożdżowe

Drożdże w cieście drożdżowym ( również w chlebie) mogą powodować pęcznienie w żołądku i jego nadmierne rozciąganie. Mogą występować bóle brzucha.

Nasze lekarstwa.

Uwaga, to co dobre dla ludzi nie musi być dobre dla psa. Psu można podawać lekarstwa tylko według wskazań lekarza weterynarii. Popularne nasz leki przeciwbólowe mogą być zabójcze dla psa. Leki tak samo jak przed dziećmi musimy również zabezpieczyć przed dostępem naszych czworonożnych przyjaciół.

Spiżarnia

Oprócz tych powyżej wymienionych istnieje wiele produktów które mogą szkodzić psu. Dlatego też tak samo jak o lekarstw należy zadbać aby nasi przyjaciele nie mieli dostępu do np. proszku do pieczenia, sody oczyszczonej, gałki muszkatołowej , cynamonu i innych przypraw.


Robert Wyszogrodzki

takakarma.waw.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

wtorek, 17 lutego 2015

Żywienie kota a jego specjalne potrzeby

Żywienie kota a jego specjalne potrzeby


Autor: karmako


Koty, jak wszystkie stworzenia, mają specyficzny tylko dla swojego gatunku metabolizm. Oznacza to, że żywienie kota a zatem również karmy powinny być dostosowane do specyficznego sposobu funkcjonowania kociego przewodu pokarmowego.


Zasada podstawowa - żywienie kota bo kotu nie jest wszystko jedno!

Podstawową zasadą zdrowego odżywiania kotów jest dobór właściwej karmy. Podstawowa karma dla kota producentów takich jak Animonda czy Royal Canin jest tworzona na podstawie naukowych, wiarygodnych badań. Nie chodzi wcale o szczególne komplikowanie składu. Po prostu trzeba ilość wszystkich substancji odżywczych dostosować do tego, co dla kotów jest fizjologiczną normą, wykształconą przez tysiące lat ewolucji. Mimo stosowania dobrych jakościowo karm, każdy kot może jednak niekiedy zapaść na mniej lub bardziej poważną chorobę. Dla porządku warto tylko dodać, że często jej przyczyną może być niewłaściwie dobrana karma dla kota…

Problemy z drogami moczowymi a żywienie kota – problem domowych kotów

Koty hodowlane, w tym również domowe dachowce, są szczególnie narażone na infekcje przewodów moczowych, a także na choroby układu moczowego wynikające z nieodpowiedniej diety. W takim przypadku niekiedy na początku nie ma żadnych widocznych i charakterystycznych objawów, jednak później w moczu mogą pojawić się kryształki, a zwierzę może doznać również trudności w kontrolowaniu oddawania moczu. W takich przypadkach stosuje się specjalne karmy, które mają przede wszystkim normować prace nerek i ograniczać wytrącanie fosforanów, jednej z tych klas związków, które najsilniej wpływają na strącanie się kryształków.

Złe żywienie kota powoduje że kot cierpi!

Jednym z najczęstszych efektów stosowania niewłaściwej karmy dla kota jest pojawienie się problemów trawiennych, żołądkowo-jelitowych. W przypadku kotów karmionych niskiej jakości pokarmem zawierającym często znaczne domieszki soi lub skrobi kukurydzianej objawem typowym jest przerost flory bakteryjnej. Do tego trafią się także zatrucia pokarmowe, choroby trzustki czy problemy trawienne wynikające z przebytej choroby dowolnego organu. W takim przypadku należy zastosować karmy specjalistyczne, w skład których wchodzą między innymi frukto i mannooligosacharydy, a które powstają na bazie lekkostrawnych produktów. Maje w ofercie każdy dobry sklep zoologiczny.

Żywienie kota w czasie ciąży bo ciąża to nie choroba.

W przypadku kotek spodziewających się miotu zmienia się zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze. Także młode koty charakteryzują się odmiennym metabolizmem i tak się składa, że w obu przypadkach można często zastosować jedną i tę samą karmę, na przykład Animonda Kitten. Pokarm tego rodzaju jest przygotowany w taki sposób, aby dostarczać zwierzętom przede wszystkim substancji budulcowych, bo to na nie jest w tym okresie największe zapotrzebowanie. Ważne jest jednak również stosowanie produktów łatwostrawnych – ciężarna kocica nie zawsze zachowuje pełną sprawność układu trawiennego, a młode koty z zasady nie mają jej jeszcze optymalnie wykształconej.

Karma dla kota na każdy problem czyli odpowiednie żywienie kota

Nie ma w przypadku kotów, zresztą tak samo, jak w przypadku ludzi, pokarmów uniwersalnych. Karmy o przeznaczeniu ogólnym są dobre tylko wtedy, kiedy zwierzę nie cierpi na żadną chorobę i funkcjonuje zgodnie ze swoimi fizjologicznymi potrzebami. W każdym innym przypadku prędzej czy później zajdzie potrzeba stosowania karm specjalistycznych. Wtedy tym bardziej nie wolno sięgać po prostu po tę najtańszą – tu dla zdrowia zwierzęcia ważniejszy od ceny jest skład karmy, który musi zaspokoić zmienione zapotrzebowanie kociego organizmu na wszystkie ważne substancje odżywcze.


Pozdrawiam
Radosław Jesionkowski

http://karmako.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Strzyżenie piesków i innych zwierząt

Strzyżenie piesków i innych zwierząt


Autor: Artelis


Bardzo wielu właścicieli zwierząt zastanawia się nad dokonywaniem zabiegów pielęgnacyjnych dla swoich zwierzątek, jednak zupełnie nie wiedzą, do jakich miejsc w tym celu się udać.


Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że tego typu zabiegi spokojnie można przeprowadzić w zwyczajnych klinikach, niż gabinet weterynaryjny Toruń. Wielu weterynarzy, chcąc rozszerzyć wachlarz swoich usług, decyduje się na zatrudnianie w swoich gabinetach fryzjerów, którzy po spędzeniu z psiakiem kilkudziesięciu minut, potrafią stworzyć prawdziwe arcydzieło. Zwierzaki czują się o wiele wygodniej, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z letnią porą, kiedy pupile o gęstej sierści niezwykle się męczą.

Miejsce, jak gabinet weterynaryjny pozwala nie tylko na obcinanie pazurów, a więc wygodę dla zwierzaka i właściciela, ale także o sprawienie, by zwierzak wyglądał schludnie. W psiej czy kociej sierści zbiera się wiele bakterii, nie pomoże tutaj nawet częste mycie zwierzęta, co jest dla niego trudnym przeżyciem, ponieważ w trakcie spaceru i tak on się ubrudzi. Jeśli więc sierść będzie skrócona lub wcale jej nie będzie, nie trzeba będzie przejmować się, że będzie znajdowało się z niej zbyt wiele bakterii. Trzeba także zdawać sobie sprawę, że na takie usługi decydują się osoby, zamierzające wysłać swoje zwierzęta na wystawy. Co roku, odbywają się konkursy zwierzaków o rodowodach, w których właściciele mogą nawet uzyskiwać nagrody finansowe, dlatego będą oni robili wszystko, by tylko zaspokoić wymagania klientów. Fryzjerzy strzyżący zwierzaki powinni należeć do cierpliwych i potrafić obcować ze zwierzakiem, by ten nie był zestresowany i nie uciekał w trakcie wykonywania zabiegu pielęgnacyjnego, ponieważ może się okazać, że taki pupil nie pozwoli sobie wykonać takiego zabiegu po raz kolejny. Nie ma bowiem chyba nic gorszego, niż wykonanie takiej pracy tylko po to, by uzyskać korzyści finansowe, a nie po to, by zadbać o satysfakcję klienta i dobre samopoczucie zwierzaka. Zachęca się do zatrudniania odpowiednich osób.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Choroby psów, choroby kotów - czy można uniknąć?

Choroby psów, choroby kotów - czy można uniknąć?


Autor: karmako


Posiadacze otyłych kotów lub psów tłumaczą ich kształty: że on tak ładnie prosił! Jednak sam Pupil nie wyjmie sam sobie jedzonka. Konsekwencją takiego postępowania jest nadwaga czyli choroba psów lub choroba kotów. Prowadzą one do schorzeń metabolicznych (np. cukrzyca, niewydolność krążenia) oraz ograniczeń układu ruchu.


Najczęstszą przyczyną nadwagi i zaburzeń gastrologicznych i kotów i psów są:

  • wysoko przetworzone produkty przeznaczone dla ludzi. Wędliny i potrawy mięsne zawierają przyprawy i konserwanty (np. sól, azotany, estry) w ilościach odpowiednich dla ludzi a nie dla zwierząt. Kilka plasterków kiełbasy pozostawia nam miłe wrażenie smakowe, ale dla psów bądź kotów może być zabójcze lub co najmniej toksyczne
  • słodycze i pieczywo – produkty te zawierają olejki eteryczne i inne substancje, które powodować mogą zwyrodnienia i uszkodzenia wątroby. Najbardziej toksycznym produktem dla psów jest czarna czekolada i inne zawierające duże ilości kakao. I tutaj tłumaczenie, że mój piesek uwielbia czekoladki, niczego poza brakiem zdrowego rozsądku nie tłumaczy.
  • potrawy zawierające cebulę, czosnek, winogrona, cytrusy i banany. Są one źródłem m.in. flawonoidów, które zwiększają ryzyko chorób. Można za to podawać marchew i jabłka (w niewielkich ilościach z uwagi na fermentację).

Pies jest zwierzęciem udomowionym, lecz jego przewód pokarmowy niewiele różni się od przewodu pokarmowego wilka, któremu nie zdarza się być przejedzonym. Żołądek psa może się rozszerzyć nawet kilkakrotnie, ale nakładanie mu miski jedzenia na zapas jest po prostu błędem. Za to jednodniowa głodówka, koniecznie z dostępem do świeżej wody zapewne mu nie zaszkodzi. Koty natomiast bardzo źle znoszą głodzenie i może się ono zakończyć zwyrodnieniem trzustki. Choć zawsze pełna miska też nie jest dobrym pomysłem. Trawienie zarówno u psa jak u kota powinno być unormowane pod względem ilości, jakości i pory posiłków. A Pupil, który ma stały dostęp do pełnej miski, nawet przez chwilę nie jest w stanie poczuć się głodny. Co zatem podawać swoim Milusińskim? Najlepsza jest sucha karma dla psa bądź karma dla kota, koniecznie dobrej jakości najlepiej znanych producentów, gdyż tylko taka zapewnia odpowiedni poziom substancji odżywczych. Jeśli u Twojego pieska pojawią się już zaburzenia żołądkowo – jelitowe to musisz pamiętać że nie jesteś sam. Z pomocą przychodzi firma Royal Canin, która zaprojektowała karmę z myślą o takich schorzeniach. Sucha karma dla kota ma jeszcze kolejne znaczenie. Z uwagi na to, że koty bardzo często zapadają na choroby układu moczowego a suchy pokarm nasila pragnienie i picie wody, co w konsekwencji zwiększa filtrację nerek. A gdy się już pojawi choroba układu moczowego stosowanie odpowiedniej karmy staje się konicznością

Jeszcze jedno – dzienne utrzymanie kota czy psa, który dostaję prawidłową, czyli precyzyjnie odmierzoną, porcję gotowej karmy jest nie tylko wygodniejsze, ale i tańsze niż samodzielne przygotowywanie posiłków w domu.

Jeśli nasz pies lub kot jest zbyt otyły – najczęściej żadna dieta cud nie pomoże. Otyłość to choroba dlatego też należy skonsultować się z lekarzem weterynarii (wykonanie USG czy zbadanie krwi). Ważne jest też sprawdzanie masy ciała, najlepiej codzienne. Nie zapomnijmy także o codziennym joggingu z Pupilem na świeżym powietrzu i dopasowaniu ilości karmy do aktywności ruchowej.


Pozdrawiam
Radosław Jesionkowski

http://karmako.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.