niedziela, 10 stycznia 2016

Natura w zwierzęcym SPA

Natura w zwierzęcym SPA


Autor: Katarzyna Mazurowska


Od pradawnych czasów ludzie i zwierzęta wykorzystują skarby natury do pielęgnacji, leczenia, jedzenia. To co naturalne zazwyczaj jest najlepsze. Po chwilowym ochłodzeniu kontaktów, dzisiaj na nowo powraca moda na Naturę również w SPA domowych zwierząt.


Po trwającym prawie dwa wieki zachłyśnięciu się cywilizacją i postępem coraz częściej my ludzie zaczynamy skłaniać się ku naturze. Zanieczyszczenie powietrza, wszechobecna chemia powoduje, że szukamy artykułów zdrowych, bazujących na naturalnych składnikach i jak najmniej przetworzonych.

Do pielęgnacji wybieramy kosmetyki naturalne, często wybierając te z małych manufaktur, mydlarni gdzie stawia się na jakość produktu. Często kosztują więcej ale ich jakość i skład gwarantuje, że nie zastosowano w nich chemicznych substancji zazwyczaj obecnych w komercyjnych produktach.

My ludzie chcemy naturalności. Nasze domowe zwierzęta: psy, koty i cała reszta czworonożnego świata również jest bombardowana na co dzień szkodliwymi, chemicznymi substancjami. Psy mają delikatniejszą i cieńszą skórę od naszej ludzkiej. Są również bardziej wrażliwe i mniej odporne na działanie szkodliwych czynników. Dlatego środki do ich pielęgnacji powinny być wybieranie z najwyższą starannością i ze znajomością składu.

W ostatnich czasach przyszła moda na psich fryzjerów, kąpiele i wszelakie zabiegi pielęgnacyjne. W czasie ich trwania stosuje się szampony, odżywki, balsamy, pudry i całą resztę bogatego asortymentu psich i kocich kosmetyków. Niestety wiele z nich zawiera szkodliwe i nawet niebezpieczne substancje. Producenci nie są prawnie zobligowani do podawania składu zwierzęcych kosmetyków. Jego ujawnienie zależy tylko od dobrej woli producenta. Często stosujemy te najtańsze – czyli kupujemy kota w worku, nie wiedząc co dany preparat zawiera. Podane na opakowaniach składy również zazwyczaj nie zachwycają – preparaty są myjącymi detergentami a nie kosmetykami pielęgnującymi. Stąd między innymi, w ostatnich latach ‘epidemia’ chorób i problemów skórnych u psów i kotów. Zwierzęta nie są w stanie przyswoić i zneutralizować wysokich dawek chemii z otaczającego je świata.

Idealne do pielęgnacji zwierząt nadają się naturalne mydła wyprodukowane z naturalnych składników, które zawierają naturalne oleje i masła roślinne. Te biokosmetyki dla zwierząt świetnie pielęgnują i nawilżają skórę i sierść psów i kotów samymi właściwościami zawartych w nich tłuszczów. Nie zawierające dodatków chemicznych naturalne mydła ograniczą przyczyny dolegliwości skórnych u psów i kotów dając w zamian bogactwo składników odżywczych prosto z natury.


Katarzyna Mazurowska www.loveforpets.pl - naturalne kosmetyki dla zwierząt.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sucha skóra u psów i kotów

Sucha skóra u psów i kotów


Autor: Katarzyna Mazurowska


Będąc właścicielami czworonogów czerpiemy przyjemność z głaskania naszych pupili. Jeżeli jednak Twój pies lub kot ma wrażliwą skórę, w złej kondycji głaskanie nie stanowi przyjemności ani dla nas ani tym bardziej dla zwierzęcia. Jak się objawia suchość skóry u psów i kotów? Co może być jej przyczyną i jak temu zaradzić?


Będąc właścicielami czworonogów jesteśmy dumni z ich wyglądu i czerpiemy przyjemność z głaskania naszych pupili po pięknej, miękkiej, lśniącej sierści. Jeżeli jednak Twój pies lub kot ma wrażliwą skórę, w złej kondycji głaskanie nie stanowi przyjemności ani dla nas ani tym bardziej dla zwierzęcia.

Drapanie, lizanie, gryzienie… i znowu lizanie, gryzienie, drapanie – ten kołowrotek może świadczyć o tym, że Twoje zwierzę ma delikatną i dodatkowo podrażnioną skórę.

Niektóre psy, podobnie jak ludzie mają bardziej wrażliwą skórę niż inne. Częstym wskaźnikiem tego typu skóry jest swędzenie i stan zapalny powiązany wielokrotnie z plackowy lub całościowym łysieniem. Powodem tego mogą być między innymi czynniki środowiskowe ( zanieczyszczenie, środki chemiczne ) i alergie pokarmowe.

Pierwszą czynnością w przypadku podrażnienia skóry u psów i kotów jest sprawdzenie i wykluczenie obecności pasożytów. Pchły, wszy, kleszcze i dodatkowo świerzb mogą być przyczyną problemów skórnych zwłaszcza u psów ze skórą wrażliwą.

W przypadku alergii pokarmowych trzeba ustalić – najlepiej drogą eliminacji - na co pies lub kot jest uczulony. Jest to metoda czasochłonna. Bardzo często nasze psy i koty nie tolerują zbóż, które wchodzą w skład większości karm dla zwierząt. Psie i kocie układy pokarmowe nie są dostosowane do trawienia węglowodanów i błonnika zawartych w ziarnach. Jako typowi mięsożercy są przystosowani do trawienia białka zwierzęcego, które powinno być głównym składnikiem psiej i kociej diety.

Inną przyczyną podrażnień i chorób skóry może być uczulenie lub/i podrażnienie przez substancje chemiczne stosowane w gospodarstwie domowym do czyszczenia, prania itp., itd. oraz używanie do pielęgnacji zwierząt kosmetyków z chemicznymi składnikami. Do kąpieli psów i kotów o wrażliwym typie skóry zaleca się stosowanie kosmetyków nawilżających o delikatnym działaniu opartych na naturalnych składnikach.

Jeżeli wszystkie powyższe przyczyny w konsultacji z lekarzem weterynarii zostały wykluczone a Twoje zwierzę nadal cierpi na problemy skórne, należy przeprowadzić badania i wykluczyć choroby wewnętrzne.

Jedną z powszechniejszych chorób powodujących zmiany skórne u z zwierząt jest niedoczynność tarczycy. Tarczyca jest odpowiedzialna za regulację przemiany materii u psów i kotów. Objawami niedoczynności tarczycy są między innymi: suchość skóry, wypadanie sierści – szczególnie u nasady ogona, częste, nawracające bakteryjne zakażenia skóry. Niedoczynność tarczycy można zdiagnozować badaniem krwi i leczyć dawkami hormonów.

Przyczyn dolegliwości skórnych u psów i kotów ze skórą wrażliwą może być wiele. Zawsze należy się starać odpowiedzieć na pytanie co i dlaczego może uczulać, prowadzić do zmian chorobowych i starać się to eliminować.

Podawanie leków objawowych i sterydów, jeżeli nie wyeliminujemy szkodliwego czynnika, prowadzi tylko do maskowania objawów i chwilowej poprawy. Stosowane na dłuższą metę uszkadzają narządy wewnętrzne, zwłaszcza wątrobę i nerki.

W myśl powszechnej zasady – lepiej zapobiegać niż leczyć – dbajmy o prawidłową dietę naszych czworonożnych przyjaciół, zgodną z ich naturą i używajmy do pielęgnacji nieszkodliwych kosmetyków. W naszym otoczeniu znajduje się wystarczająco dużo szkodliwych substancji, które nie są obojętne dla zdrowia zwierząt - nie dokładajmy im dodatkowych.


Katarzyna Mazurowska www.loveforpets.pl - naturalne kosmetyki dla zwierząt.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kocimiętka i jej wpływ na koty - dlaczego ją uwielbiają

Kocimiętka i jej wpływ na koty - dlaczego ją uwielbiają


Autor: Katarzyna Mazurowska


Większość kotów szaleje na punkcie kocimiętki. Część z nich jednak pozostaje obojętna na jej wdzięki. Zastanawialiście się czasem dlaczego tak się dzieje? Dlaczego koty przestają być sobą w pobliżu tego ziela? Co takiego ma ta niewielka roślinka, że przyciąga w magiczny sposób kociaki nawet z dużych odległości?


Kocimiętka to wieloletnia roślina zielna z rodziny jasnotowatych występująca na świecie w około 250 gatunkach.
Łacińska nazwa kocimiętki - nepeta cataria wywodzi się od włoskiego miasta Nepete a cataria od łacińskiej nazwy kota. Czyli już od dawien dawna zaobserwowano jej magiczny wpływ na kotowate – nie tylko te domowe.

Kocimiętka pochodzi z Europy i Azji. Na skutek kolonizacji Ameryki Północnej przywieziona przez kolonizatorów zasiedliła również ten kontynent.

Kocimiętka jest zielem leczniczym wspomagającym organizm od wewnątrz jak i zewnętrznie.

Pomijając jej szerokie właściwości i skuteczność w leczeniu dolegliwości wewnętrznych skupimy się na jej działaniu zewnętrznym.

Co zawiera kocimiętka?

Liście kocimiętki właściwej zawierają olejek eteryczny irydoid nepetalakton, garbniki i gorczyce. Zawierają również sole mineralne, taninę, kwas octowy, alfa i beta-nepetalakton, cytral, nepetalakton, geraniol, dipenten, cytronelol, nerol, kwas masłowy, kwas walerianowy.

Jak kocimiętka wpływa na koty?

Struktura olejków eterycznych kocimiętki jest zbliżona do zapachów feromonów u kotów. Dlatego koty uwielbiają kocimiętkę i zachowują się przy roślinie jak ‘szalone’: tarzają się, pocierają, ślinią, mruczą, liżą, jedzą. Reakcja taka trwa około 10 minut i potem na około 30 minut kot staje się odporny na urok kocimiętki. Uwielbienie dla kocimiętki jest dziedziczne. Reakcję na jej zapach wykazuje 70%-80% kotów. Dziedziczenie następuje przez gen dominujący. Oznacza to, że gen 'miłości do kocimiętki' może posiadać tylko jeden z rodziców a potomstwo odziedziczy uwielbienie dla tej roślinki. To tłumaczy również fakt, dlaczego niektóre osobniki nie poddają się wabieniu przez ziele. Wystarczy, że oboje z kocich rodziców tego genu nie posiadają. Kocimiętka nie ma też wpływu na kocięta. Kociaki zaczynają reagować na zapach kocimiętki dopiero w wieku około 6-8 miesięcy, kiedy zaczynają osiągać dojrzałość płciową.

Olejek eteryczny zawarty w kocimiętce – nepetalakton – po szeregu reakcjach w organizmie pobudza ośrodki mózgowe u kotów odpowiedzialne za odczuwanie emocji, zwłaszcza tych pozytywnych.

Jakie właściwości ma nepetalakton – olejek eteryczny zawarty w kocimiętce?

Nepetalakton powoduje efekt halucynogenny. Podobno jego skutki są podobne do działania LSD lub w odczuciu innych do marihuany. Jednak dla kotów nie są szkodliwe.

Jakie właściwości ma kocimiętka (stosowanie zewnętrze )?

Kocimiętka ma właściwości, uspokajające i relaksujące. Działa bakteriostatycznie, przeciwzapalnie. Zapach kocimiętki odstrasza owady: komary, meszki, muchy.

Dzięki swoim właściwościom uspokajającym oraz relaksującym kocimiętka pomaga rozładować niepokój oraz wspomaga sen. Posiadając właściwości dezynfekujące pomaga leczyć infekcje skórne a kwasy taninowe zawarte w jej ziele przyspieszają gojenie tkanek. Kwasy te hamują również krwawienia z niedużych obtarć lub ran, pomagają w gojeniu się oparzeń i ugryzień owadów.


Katarzyna Mazurowska www.loveforpets.pl - naturalne kosmetyki dla zwierząt.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 19 września 2015

Najmodniejsze psie fryzury

Najmodniejsze psie fryzury


Autor: Alicja Janak


Właściciele psów dbają o to, by ich zwierzęta były modne pod każdym względem. Mowa nie tylko o obrożach czy ubrankach. Psy muszą również mieć odpowiednia fryzurę – zgodną z aktualnymi trendami. A jakie są to trendy?


1.Kolorowo

Obecnie bardzo modne jest farbowanie. Zatem nasi ulubieńcy mogą prezentować się niezwykle fantazyjnie. Kolorowe akcenty mogą zajmować tylko jakąś część sierści, np. na ogonie, łapach czy uszach. Warto, by kolor płynnie łączył się z kolorem sierści – to sprawi, że pies będzie prezentował się elegancko. Oczywiście wszystko z umiarem i dbając o bezpieczeństwo naszego czworonoga :) Warto pamiętać aby wybierać tylko sprawdzone farby, które są w 100% bezpieczne dla zwierząt.

2.Fryzury inspirowane innymi zwierzętami

Właściciele psów starają się, by ich zwierzęta się wyróżniały się z tłumu. W ten sposób powstał nowy trend. Możemy wybierać z bardzo długiej listy inspiracji – psy strzyżone są na pawia(z fantazyjnym zaznaczeniem pawiego ogona), na wielbłąda, na krowę, na kaczkę, kota czy nawet na smoka. Oprócz ciekawego kształtu, fryzurze nadaje się również odpowiedni kolor. Dzięki takim zabiegom nasz "krowo-pies" na pewno nie pozostanie niezauważony :)

3. Fryzura na pudla

Ostatnimi czasy jest to niezwykle popularne rozwiązanie i jedna z najmodniejszych psich fryzur. Charakterystyczne dla tej fryzury jest wygolenie części sierści i pozostawienie puchatych fragmentów na ogonie, łapach i uszach. Można tej sierści pozostawić wyjątkowo dużo, by zwiększyć efekt końcowy.

4.Uczesanie na lwa

To również jedno z modniejszych uczesań. W efekcie końcowym pies ma wyglądem przypominać prawdziwego króla dżungli. W tym celu na większej części tułowia pozostawia się krótką sierść. Dłuższa ma być przede wszystkim sierść przy i na głowie, która pełni rolę lwiej grzywy. Dzięki takim zabiegom nasz czworonożny przyjaciel prezentuje się naprawdę groźnie ;)

5. Upodobnienie do postaci z bajek

Jednym z najdziwniejszych, a ostatnio szalenie popularnym, upodobań właścicieli psów jest ich pociąg do postaci z bajek. Dzięki specjalnej farbie, oraz dodatkowym ozdobnikom, czy to w kształcie oczu, noska, czy uszu, właściciele potrafią sprawić, że ich pies, wygląda zupełnie jak Dave - ośmiornica z bajki Pingwiny z Madagaskaru, Nemo z bajki Gdzie jest Nemo, Elmo - przyjazny potwór, z doskonale wszystkim znanej ulicy sezamkowej, czy inny bajkowy stwór.


Alicja Janak

Strzyżenie psów Poznań

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wizyta u weterynarza – jak przygotować do niej czworonoga?

Wizyta u weterynarza – jak przygotować do niej czworonoga?


Autor: Jakub Nowak


Stres nie jest wyłącznie domeną ludzi – także zwierzęta mogą odczuwać wewnętrzny niepokój i żywo reagować na pewne sytuacje. Jedną z nich jest wizyta u weterynarza. Zastanówmy się zatem, jakie środki zapobiegawcze zastosować, aby spotkanie z lekarzem nie wywoływało u zwierzęcia negatywnych emocji.


Wbrew obiegowym opiniom podawanie farmakologicznych środków uspokajających nie jest najlepszym sposobem na poprawę samopoczucia psa lub kota. W wielu wypadkach wystarczą bowiem psychologiczne sztuczki i stała obecność właściciela. Behawioryści zwierzęcy podkreślają, że jedną z najskuteczniejszych form wyleczenia zaburzeń lękowych jest poddanie zwierzęcia terapii, która polega na stopniowym zmniejszaniu uczucia niepokoju przez kontakt ze źródłem lęku. Oczywiście, właściciel musi być świadomy, że taka psychoterapia musi chwilę potrwać – to żmudny, wymagający cierpliwości proces, który nie zawsze przynosi rezultaty.

Weterynarz kontra pies – jak ukoić nerwy pupila?

Nieco skuteczniejszym i przede wszystkim szybszym sposobem na zminimalizowanie lęku związanego z wizytą weterynaryjną jest podanie psu ziółek, które stanowią dobrą alternatywę dla farmaceutyków. Jednym z częściej stosowanych ziół jest rumianek, który nie dość, że koi nerwy naszego pupila, to jest jeszcze przez niego tolerowany. Nie musimy zatem zmuszać psa do picia ziółek – sam chętnie wychłepcze płyn z miski.
Niektórzy właściciele stosują także aromaterapię i feromony. Samice psów i kotów wydzielają je w sposób naturalny w okresie karmienia, uspokajając przez to młode. Na podobnej zasadzie działają dostępne w sklepach obroże nasączone feromonami, które mają bardzo pozytywny wpływ na samopoczucie psiaków.

Weterynarz – jak przygotować psa do wizyty?

Samo podawanie ziółek i innych medykamentów może okazać się niewystarczające, dlatego przed odbyciem wizyty warto wypróbować rozwiązania psychologiczne. Absolutną podstawą jest poświęcenie psu dużo czasu i organizowanie takich zabaw, które całkowicie absorbują jego uwagę i pogłębiają relacje z właścicielem. Odpowiednio wyszkolony pies, reagujący na komendy swojego pana, znacznie lepiej zniesie wizytę u lekarza niż pies, który nie przeszedł podstawowego szkolenia z zakresu posłuszeństwa. Odpowiednio prowadzone zwierzę musi być wystawiane zarówno na sytuacje stresowe, jak i uczone pozytywnych zachowań. Istotą komunikacji na linii pies – właściciel jest dojście do momentu, w którym pies będzie traktował swojego przewodnika jako powiernika i sama jego obecność sprawi, że nie będzie stresował się czynnikami zewnętrznymi.
Weterynarz nie powinien kojarzyć się psu wyłącznie z czymś negatywnym, dlatego właściciel powinien odbyć co najmniej jedną wizytę zapoznawczą, w czasie której lekarz nie będzie przeprowadzał inwazyjnych badań i stresował przez to psa. Zwierzę znacznie chętniej przyjdzie z powrotem do miejsca, które już wcześniej poznało, niż do zupełnie obcego terytorium.


Weterynarz Biskupiec

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.