wtorek, 28 grudnia 2010

Pielęgnacja psa zimą

Pielęgnacja psa zimą


Autorem artykułu jest Ata




Przyszła zima, w łapki zimno, sól na chodniku szczypie.... pomocy!!! Mój drogi przyjacielu, zaprowadź mnie do specjalisty, posmaruj mi łapki, natłuść sierść, kup sweterek...

Przyszła zima, naszym kanapowym pupilom marzną łapki. Trzeba o te małe łapki zadbać. Na rynku można kupić specjalne środki chroniące przed wilgocią i solą, ale najlepiej skorzystać z pomocy specjalisty. Wizyta w psim salonie to nie tylko nowa fryzurka, ale również szereg zabiegów kosmetyczno – higienicznych.


pies-150x150Należy pamiętać, że nie tylko łapki są narażone na czynniki zewnętrze. Niestety u psów długowłosych lub małych ras wzmocnionej pielęgnacji wymaga również sierść. Każda rasa wymaga innych zabiegów pielęgnacyjnych, jednak np. przycinanie pazurów tyczy się wszystkich. Terierom np. trzeba wyskubywać włosy z uszu, jest to zabieg nieprzyjemny dla psa jak i dla właściciela, a jeśli poprosimy o pomoc groomera lub też lekarza weterynarii mamy szansę zmniejszyć ryzyko stresu naszego pupila.


Należy pamiętać, że lekarze to ludzie którzy uczyli się wiele lat po to żeby leczyć zwierzaka, a nie po to żeby zajmować się jego pielęgnacją, więc jak trzeba przyciąć pazurki to nie zawracajmy lekarzowi głowy, niech zrobi to groomer. Poza tym lekarz jeśli samodzielnie nie zdobył wiedzy o sposobach pielęgnacji i strzyżenia rasowego psa to niesyty nie wie jaki jest wzorzec konkretnej rasy np. która część bobtaila ma być szorstka, a która gładka i dlaczego nie kąpie się całego boba przed wystawą.





---

Psy rasowe



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 22 grudnia 2010

Psy i koty do adopcji w świąteczny czas

Psy i koty do adopcji w świąteczny czas


Autorem artykułu jest Jacek Fistaszek




Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym każdy chce podarować swojej rodzinie mnóstwo radości, ciepła, miłości. Staramy się być dla siebie milsi, przypominamy o potrzebach innych nie tylko nam bliskich osób.

Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym każdy chce podarować swojej rodzinie mnóstwo radości, ciepła, miłości. Staramy się być dla siebie milsi, przypominamy o potrzebach innych nie tylko nam bliskich osób. Zbliżający się koniec roku jest szczególną chwilą, kiedy podejmujemy decyzję, aby coś w swoim życiu zmienić. I choć grudzień jest w istocie srogim, zimnym miesiącem, koty i psy do adopcji mieszkające w schroniskach mogą liczyć na gorące wsparcie ludzi.



Pod choinkę wiele osób postanawia sprawić sobie i swojej rodzinie prezent w postaci kochającego zwierzaka. A każde pragnące pupila dziecko marzy, by go na gwiazdkę otrzymać. Rodzice sami albo najlepiej z pociechami mogą udać się do placówek opieki, aby obejrzeć zarówno koty jak i psy do adopcji. Wybór czworonogów jest naprawdę duży. Możemy nie tylko zaopiekować się starszymi zwierzakami, również szczeniaki i kocięta od najwcześniejszych dni życia potrzebują nowego domu. Schroniska dla bezdomnych zwierząt są miejscem, w którym wciąż przebywa nadwyżka podopiecznych. Długo mieszkający w nich bywalcy zwłaszcza schorowani, niedołężni mają najmniejszą szansę zostać przygarnięci. Dlatego osoby, które chcąc pomóc potrzebującym, a nie mogą wziąć pod swój dach psy czy koty do adopcji, wspierają je finansowo oraz włączają się w akcje dożywiania. Placówki chętnie przyjmują także ciepłe koce, wykładziny i przeróżne akcesoria dla zwierząt. Stoją otworem dla wolontariuszy, którzy uczestniczą w pielęgnacji futrzaków oraz zabierają je na spacery po okolicy. Pracownicy schronisk starają się zachęcić przyszłych właścicieli, szczepiąc i odrobaczając zarówno psy jak i koty do adopcji. Po uiszczeniu symbolicznej cegiełki stajemy się posiadaczami kochającego stworzenia. Świadomość, że zapewniliśmy zwierzakowi lepszy losy jest ogromną radością, która mocniej spaja naszą więź z pupilem.



Dobrze przemyślany zakup czworonożnego prezentu pod choinkę, jest nie tylko szczęściem dla ofiarowanego bliskiego, ale również dla zwierzaka. Psy i koty do adopcji nie są wcale gorsze czy „wybrakowane" w porównaniu do zwierząt z innych źródeł. Z pewnością potrzebują z początku więcej spokoju, ciszy oraz czasu na zaaklimatyzowanie się do nowego otoczenia. Jednak kiedy ofiaruje im się trochę ciepła i miłości, staną się prawdziwie zadowolonymi z życia, szczęśliwymi członkami rodziny.



---

Artykuły na każdy temat



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Berneńczyki w Polsce

Berneńczyki w Polsce


Autorem artykułu jest Radosław Witek




Hodowla berneńczyków w Polsce zaczęła się z końcem lat siedemdziesiątych, ale pierwszy miot pojawił się dopiero na początku lat osiemdziesiątych. Obecnie rośnie zainteresowanie tymi psami ze względu na ich dobry charakter i atrakcyjny wygląd.

Hodowla berneńczyków w Polsce zaczęła się z końcem lat siedemdziesiątych, ale pierwszy miot pojawił się dopiero na początku lat osiemdziesiątych. Obecnie rośnie zainteresowanie tymi psami ze względu na ich dobry charakter i atrakcyjny wygląd.


Oczywiście psy mają przy tym także swoje wymagania względem hodowców: kontakt, zaspokajanie potrzeby ruchu, dbanie o zdrowie, częste szczotkowanie i odpowiednia dieta - ale podobne warunki trzeba spełnić, by utrzymać w dobrej formie fizycznej każdego przedstawiciela dużych ras długowłosych. Berneński pies pasterski to doskonała propozycja na towarzysza rodziny, mieszkającej w wolno stojącym domu z dużym ogrodem. W takim wypadku może pełnić też rolę stróża posesji i towarzysza zabaw dla dzieci. Psy tej rasy bywają stosowane podczas rehabilitacji i dogoterapii, są cierpliwe, wyrozumiałe, kochające, wierne i ufne.


Często możemy spotkać berneńczyki jako psy, będące przewodnikami osób niewidomych oraz pomocników ratowników, najczęściej w regionach górskich. Mogą brać udział w ratowaniu ludzi, porwanych przez lawiny. Historia przystosowała tę rasę do trudnych warunków atmosferycznych, charakterystycznych dla górskiego klimatu, w którym czują się dobrze. Berneński pies pasterski mimo swoich rozmiarów i proporcji może być śmiało określony jako zwinny i szybki, chociaż z oczywistych względów nie jest w stanie konkurować z przedstawicielami innych ras. Jest bardzo aktywny i chętny zabawom a jednocześnie lubi się uczyć i może być przykładem posłuszeństwa.



---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Husky syberyjski czy yorkshire terier - porównanie ras

Husky syberyjski czy yorkshire terier - porównanie ras


Autorem artykułu jest Jacek Fistaszek




Pełne odmiennych cech wyglądu i osobowości wydają się być przedstawiciele husky syberyjski i yorkshire terier. Choć obie rasy cieszą się nie tylko w Polsce ogromną popularnością i uznaniem, nie dziwi prawidłowość, iż miłośnicy jednej z nich często nie preferują drugiej.

Pełne odmiennych cech wyglądu i osobowości wydają się być przedstawiciele husky syberyjski i yorkshire terier. Choć obie rasy cieszą się nie tylko w Polsce ogromną popularnością i uznaniem, nie dziwi prawidłowość, iż miłośnicy jednej z nich często nie preferują drugiej.



Husky syberyjski do dziś jest ikoną psa silnego, wytrwałego, który świetnie nadaje się do ekstremalnych zadani. Właściciele i treserzy podkreślają jego bystrość i szybkość uczenia się. Jednak pod względem inteligencji yorki mogą poszczycić się podobnym ilorazem. Za to wytrzymałość oraz szybkość, które imponują u syberianów znacznie przewyższają kondycję i skromniejszą posturę charakteryzującą yorki.



Jeśli chodzi o przydatność przedstawicieli obu ras, pojawiają się również odmienności. Husky syberyjski rodem ze srogiej tajgi służy do dziś jako najszybszy pies zaprzęgowy, ciągnący spore ładunki na długich dystansach. Wspiera również aktywnych właścicieli podczas joggingu i jeździe na rowerze czy rolkach. Z koleji yorki należące do terierów miniaturowych niegdyś pomagały ludziom głownie w tępieniu gryzoni. W dzisiejszych czasach hodowane są praktycznie wyłącznie w celach towarzyskich, reprezentacyjnych lub komercyjnych.



Ogromną zaletą, jaką zaznaczają co poniektórzy alergolodzy, jest znacznie zmniejszona ekspozycja właścicieli na psie alergeny, dzięki stale rosnącemu, niewypadającemu owłosieniu i braku podszerstka. Pozbawione gęstego, miękkiego futra pod włosami yorki narażone są na niskie temperatury. Dlatego w jesienią i zimą powinny być zabezpieczane kaftanami przed wychłodzeniem. Husky syberyjski, który przeciwnie nie wymaga dodatkowej ochrony przed zimnem, może czuć dyskomfort w gorące, upalne lata.



Z uwagi na dość trudny do poskromienia charakter upartego , szybko nudzącego się syberiana, wielu hodowców odradza jego zakup jako pierwszego psa. Lepiej na pierwszego pupila wybrać mniej niezależną i oportunistyczną rasę, a yorki zdecydowanie ku temu się nadają. Bez względu na drobne niedogodności charakteru czy fizycznej natury, jakie posiadają husky syberyjski i yorkshire terier, miłośnicy tych psów i tak decydują się na ich zakup i hodowlę.



---

Artykuły na każdy temat



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kup pan resztkę tuńczyka

Kup pan resztkę tuńczyka


Autorem artykułu jest Katarzyna Szczepańska




Czyli jak wielkie konceny naciągają miłośników kotów, na kupienie gotowego jedzenia. Czy cena jest wyznacznikiem jakości produków zoologicznych?

Wielkim biznesem jest niewątpliwie przemysł zoologiczny. Szczególnie segment karm. No bo po co gotować dla jeszcze jednego członka rodziny, jak można po prostu otworzyć puszkę ?!
Ja, z racji mej miłości wielkiej do „sierściuchów”, zająć bym się chciała tu reklamami kociego jedzenia właśnie.
Jeszcze parę lat temu na rynku istniał tylko whiskas. Do dziś pamiętam, jak dokarmiając koty na działce, na dźwięk otwierania puszki dostawały niemal ataku apopleksji i na jedzenia rzucały się całą gromadą. W czym tkwi sekret? Kolor i zapach to klucz do sukcesu. Whiskas jest mocno aromatyzowany, a kolor fioletowo – różowy to ponoć (według badań) kolor, na który koty reagują najbardziej. Na dzień dzisiejszy nie polecam tego produktu. Każdy, kto hoduje koty z głową, wie z jakiego powodu.
Dlaczego więc Whiskas jest tak zwaną „marką wiodącą”? A no bo ma świetny marketing. Spójny w swej miłości, fioletowości i szarości kociego futerka wizerunek, budzi sympatie i wzmacnia poczucie, iż tylko karmiąc tym produktem możesz dbać o zwierzę. Dzieje się tak o 1992 roku, kiedy to właśnie firma MARS Inc. Wprowadziła tą karmę na nasz rynek. Przyznam się, że sama rozczulam się oglądając spoty reklamowe oraz bannery tej marki. Odwołują się one do emocji, a nie do wiedzy. Jest to więc kampania reklamowa EMOCJONALNA, która wprost oznajmia ci, że „to właśnie kupowałby twój kot”. Koty są tu pokazane tradycyjnie, poprzez sfilmowanie ich lenistwa, mruczenia czy też zabawy.


Jako, że ludzie są tu tak naprawdę konsumentami, inne marki musiały się pojawić na rynku, tak abyśmy mieli poczucie wyboru. Kampania musiała być jednak odmienna od wyżej wymienionej.


Drugą metodą sprzedaży produktu, jest odwoływanie się do wiedzy właśnie. Perfect – fit nie dość, że stwarza pozory, iż dany produkt jest stworzony jest z myślą o konkretnym kocie, to jeszcze ma wizerunek produktu specjalistycznego. Opakowanie jest czyste w formie niczym karmy z najwyższych półek, a witaminy przelatujące nam przed oczami sugerując produkt najwyższej jakości. Modne słówko „Fit” sugeruje, że jest to produkt, który powinni kupić ludzie (tak, ludzie !!!!), którzy podążają za najnowszymi trendami. Należy tu również dodać, iż marka też należy do MARS Inc., więc mamy tu do czynienia z wewnętrzną konkurencją marek.
A co z ludźmi, którzy po prostu mają kota w domu? Na to też się odezwali prezesi Mars Inc. i wypuścili Kitekat'a. Karma normalna, dla normalnych właścicieli, którzy chcą po prostu nakarmić swojego kota, bez zbędnej ideologii. Podejrzewam, że twórcy spotów celowali w tradycyjne gospodynie domowe.


Jaki jest wniosek z tych teorii i spostrzeżeń? Nie kupujcie kota w worku. A tak poważnie, czytajcie skład – tania karma, nie znaczy gorsza. Po prostu nie ma za swoimi plecami ogromnych pieniędzy na reklamę.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl