poniedziałek, 19 grudnia 2011

Psy i brzydko pachnące problemy układu pokarmowego

Psy i brzydko pachnące problemy układu pokarmowego

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Wzdęcia, zaparcia, biegunka - te przykre dolegliwości dotyczą także psów. Nie wolno nam zapominać, że kondycja fizyczna i stan zdrowia zwierząt domowych zależą przede wszystkim od nas, dlatego warto wiedzieć jakie są przyczyny zaburzeń pracy układu pokarmowego, jak im zapobiegać oraz jak z nimi walczyć kiedy już się pojawią.

Wzdęcia i burczenie w brzuchu

Kiedy naszemu psu zaczyna burczeć w brzuchu, wkrótce możemy się spodziewać efektów w postaci przykrych zapachów. Pies może mieć wiatry z różnych powodów, do najczęstszych należą nieodpowiednia dieta lub zbyt szybka jej zmiana, zjedzenie resztek pożywienia dla ludzi, zjedzenie na spacerze rozkładających się resztek pokarmu, a także zaawansowany wiek naszego czworonoga.

Nieodpowiednia dieta dla psa

Wiatry u Twojego psa mogą oznaczać ból brzuchaKażdy pies, oprócz ogólnie przyjętych norm dla danej rasy, płci, stanu zdrowia i wieku ma swoje własne, indywidualne wymagania dotyczące odżywiania. Troskliwy opiekun wie co służy, a co szkodzi jego pupilowi i tak komponuje jego posiłki, by zwierzę nie odczuwało przykrych dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Karmy dla zwierząt powinny być dobierane w oparciu o wyżej wymienione czynniki, jeśli jednak pies cierpi na zaparcia, biegunkę lub wzdęcia, to znak, że dana dieta mu nie służy. Najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z lekarzem weterynarii oraz wnikliwa analiza składników zawartych w podawanej karmie dla zwierząt. Weterynarz prawdopodobnie zaleci wyeliminowanie z diety dodatków takich jak resztki jedzenia domowników, a także smakołyków, które mogą być nietolerowane przez naszego psa. Pamiętajmy, że wysokiej jakości zbilansowane jedzenie dla psów, zawiera wszystko co jest potrzebne dla ich prawidłowego funkcjonowania, dlatego niepotrzebne są smakołyki, kości, czy resztki z obiadu, które mogą tylko zaszkodzić. Weźmy też pod uwagę, że psy mogą źle tolerować ziarna kukurydzy zawarte w wielu karmach, oraz drób, który może uczulać czworonoga.

Jak wprowadzać psu nową karmę

Warto wiedzieć, że wszelkie zmiany w diecie zwierząt domowych wprowadzamy stopniowo. Jeśli z jakiegoś powodu decydujemy się na inną karmę niż podawaliśmy dotychczas, należy zacząć od dodawania jej w małej ilości do poprzedniej karmy. Z każdym dniem zwiększamy proporcje nowej karmy w stosunku do tej, którą chcemy wyeliminować. Proces ten powinien trwać od 4 do 6 dni, a więc dopiero po pięciu dniach mieszania pokarmów, możemy zaserwować naszemu pupilowi nową karmę, oczywiście pod warunkiem, że w czasie wprowadzania zmian nie wystąpiły nagłe dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

Przykre zapachy pojawiają się coraz częściej wraz z wiekiem psa

Z wiekiem pojawiają się problemy z układem pokarmowymGdy pies się starzeje pojawiają się takie dolegliwości jak wiatry, co najczęściej spowodowane jest zwiotczeniem mięśni układu pokarmowego. Z wiekiem zmianie ulegają także procesy trawienia tłuszczu, białek i węglowodanów, czy mamy zatem na to jakiś wpływ? Pomimo tego, że nie pokonamy praw natury, możemy zminimalizować dolegliwości charakterystyczne dla zwierząt w zaawansowanym wieku. Posiłki należy podawać w mniejszych porcjach ale 4 razy dziennie, ważny jest także wybór karmy spośród tych przeznaczonych dla psów seniorów. Są to karmy lekkostrawne, zapobiegające wzdęciom i zaparciom, a także otyłości. Regulują pracę układu pokarmowego starszych zwierząt, u których zmniejsza się przemiana materii i tolerancja na wiele składników odżywczych.

Zaparcia u psów

Zaparcia u psów mogą być spowodowane połknięciem przedmiotów czy zjedzeniem kości, to także często wynik nieprawidłowej diety. Przewlekłe i nawracające zaparcia są bardzo niebezpieczne dla zdrowia zwierzęcia, mogą nawet wymagać interwencji chirurgicznej! Doraźnie można pomóc psu w wypróżnieniu się podając mu olej parafinowy – należy jednak zasięgnąć porady lekarza weterynarii jaką ilość oleju możemy podać naszemu psu. Ogólnie przyjmuje się, że jest to 2 razy dziennie 1 łyżka stołowa na 15 kg masy ciała zwierzęcia. Problem zaparć może także towarzyszyć różnym chorobom i być niepokojącym sygnałem, że zaczyna się dziać coś niedobrego, stąd ważna jest obserwacja psa, znajomość jego zachowań i umiejętność rozpoznania jego samopoczucia.

Gdy zaparcia stanowią problem przewlekły

Jeśli jednak zaparcie u naszego czworonoga nie jest jednorazową kwestią ale powracającym problemem, musimy zmienić dietę na bogatszą w błonnik, a także zapewnić psu więcej ruchu. Jeśli decydujemy się na zbilansowaną karmę, to dodatki nie będą raczej potrzebne, jeśli sami komponujemy posiłki naszemu psu, to warto dodawać do nich otręby owsiane w ilości nie przekraczającej 0,5 - 2 łyżek na dobę w zależności od masy ciała psa. Optymalna dieta i regularne spacery powinny rozstrzygnąć problem, na wszelki wypadek warto jednak wyeliminować z psiego jadłospisu kości, które bardzo często stanowią główną przyczynę zaparć!

Biegunka u psów

W przypadku dorosłych psów najważniejsza jest obserwacja naszego czworonoga, widzimy przecież jak się zachowuje, czy jest osłabiony, jak szybko traci siły, czy nie ma chęci do zabawy, czy pije wodę, czy stracił zainteresowanie otoczeniem, etc. W przypadku połączenia tychże objawów z biegunką powinniśmy pokazać zwierzę lekarzowi, przyczyną biegunki może być bowiem zatrucie rośliną, czy substancją chemiczną.

Biegunka u psów dorosłych

Biegunka u szczeniaków wymaga natychmiastowej wizyty u weterynarzaJeśli pies czuje się dobrze, a biegunka była jednorazowym wydarzeniem wystarczy obserwacja. Należy zapewnić psu dostęp do świeżej wody ale pokarm dla psów należy odstawić przynajmniej na 12 godzin. Po tym czasie pierwszy posiłek powinien być lekkostrawny, najlepiej zacząć od gotowanego ryżu, ewentualnie ryżu z mięsem kurczaka, jeśli oczywiście pies nie ma uczulenia na drób. Można też namoczyć w ciepłej wodzie suchą karmę i wymieszać ją z ryżem, taki posiłek podajemy w małej ilości i obserwujemy zwierzę. Ważne jest czy pies je z apetytem, czy niechętnie i jak zareaguje jego układ pokarmowy. Jeśli biegunka nie ustaje wizyta w gabinecie weterynarii jest konieczna.

Biegunka u szczeniąt

Biegunka jest szczególnie groźna dla szczeniąt, u których bardzo szybko może dojść do odwodnienia organizmu. Dlatego jeśli szczenię ma biegunkę bezzwłocznie zgłoś się do lekarza weterynarii, niezależnie od jej przyczyny pies otrzyma kroplówkę, która uzupełni niedobór wody i elektrolitów we właściwej proporcji.

Uwaga!

Jeśli podejrzewamy, że nasz pies zjadł na spacerze coś trującego, na przykład padlinę, mysz albo trutkę na szczury, nie czekajmy na pierwsze objawy zatrucia, ale natychmiast zabierzmy zwierzę do lekarza, który na wszelki wypadek poda leki zapobiegające skutkom działania tej niebezpiecznej trucizny.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Spacer z psem

Spacer z psem

Autorem artykułu jest Tomasz Lenart



Pies pomaga nam dbać o kondycję i zdrowie. Czasami ciężko nam samemu pobiegać po terenie. Z psem jest inaczej gdyż wykonujemy nasz obowiązek oraz przyjemność a przy okazji korzyść jest obustronna. Nie zapomnijmy jednak, że spacery dla psa mają większe znaczenie niż jedynie czysty ruch.

Spacer z psem stanowi dla niektórych z nas wielką przyjemność ale również i obowiązek. Idąc na spacer z własnym psiakiem dbamy o swoją kondycję i zdrowie. Jakie natomiast korzyści z spaceru wynikają dla naszego czworonoga? Wiemy na pewno że spacer z panem jest dla niego niezwykłym przeżyciem. Podczas wysiłku wyrabia sobie mięśnie i płuca. Gdyby jednak chodziło tylko o kondycję i mięśnie, można by je ćwiczyć równie dobrze za pomocą maszyny do biegania. Jeżeli ktoś ma wokół domu dużo miejsca to nawet nie musiałby się decydować na spacer. Jednak nie oto w tym wszystkim chodzi. Psu potrzebne jest zetknięcie się z wieloma nowymi, różnorodnymi sytuacjami, podczas których wzbogaca swoje doświadczenia. Przy okazji różnych doświadczeń nabiera właściciel czworonoga. Dlatego powinniśmy towarzyszyć naszemu pupilowi na spacerze. Wypuszczenie go samego na drogę jest prowokowaniem nieszczęścia dla nas i innych ludzi.

Potrzeba ruchu u psa.

Potrzeba ruchu jest ogromna. Pies który nie ma takiej możliwości może sprawiać kłopoty wychowawcze. To tak jak z człowiekiem, kiedy nie może rozładować stresu i napięć które towarzyszą mu w codziennym życiu. Wtedy stajemy się bardziej nerwowi, wiele rzeczy nam nie pasuje. Dlatego wychodźmy z swoim pupilem jak najczęściej poza dom. Spacery powinny być regularne, interesujące zarówno dla psa jak i właściciela. Odwiedzajmy różne miejsca tak by wzbudzać u psa ciekawość odkrywania nowych miejsc. Ścisłe trzymanie się tylko jednej trasy może spowodować, że pies uzna teren dobrze mu znany za swój własny i będzie go bronił gwałtownie przy każdej okazji.

W czasie spaceru.

Brzydka pogoda na zewnątrz niestety nie zwalnia nas z konieczności wyjścia z domu. Psu potrzebne jest przebycie dłuższych lub krótszych dystansów, poznanie nowych miejsc i nowych sytuacji. Dobrze jest znaleźć teren gdzie pies będzie miał trochę swobody do biegania bez smyczy. Psy są zwierzętami towarzyskimi, bardzo chętnymi do zabawy dlatego gdy mamy więcej niż jednego psa wzięcie ich jest milsze dla nich lecz niekoniecznie dla właściciela. Dlatego tak ważne jest by psy nauczyły się posłuszeństwa. Właściciel jako „przewodnik stada” musi panować nad emocjami swoich podopiecznych. Inaczej bardzo szybko wymknął się mu spod kontroli. To właściciel powinien decydować o kierunku spaceru, czasie jaki spędzą i ewentualnie na zabawy na jakie będzie wolno.

Pies psu nie równy.

Często uważamy, że kto posiada większego czworonoga musi spędzać z nim więcej czasu na spacerze ze względu na większe potrzeby ruchu. W rzeczywistości niektóre duże rasy jak np. bernardyny, są mało ruchliwe w porównaniu malutkim cairn terierem, które praktycznie się nie męczy podczas długich przechadzek.

Nie przesadzaj i nie bądź nadgorliwy.

Nie zmuszajmy psa do biegania i aktywności większej niż ta, na którą sam wykazuje ochotę. Sytuacja taka rzadko zdarza się u młodego psa ale już u starzejący wykazuje zdecydowanie mniejszą aktywność ruchową i chęć do zabawy.

---

http://psiaki-abc.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Posłanie dla psa

Posłanie dla psa

Autorem artykułu jest Tomasz Lenart



Artykuł poświęcony przygotowniu miejsca w domu dla naszego czworonoga-psa. Co należy wiedzieć, żeby wykonać to prawidłowo. Z czego wykonać przytulne legowisko i gdzie je ulokować.

Pies przebywający w domu musi mieć przygotowane własne miejsce, kąt, w którym znajdzie chwilę spokoju i schronienie przed zgiełkiem życia rodzinnego. Posłanie lub koszyk są w sumie najprostszym i najczęściej stosowanym rozwiązaniem legowiska. Miejsce gdzie przygotujemy legowisko dla naszego pupila powinno znajdować się nieco na uboczu, co ma szczególne znaczenie wtedy, gdy w domu są dzieci. Zadaniem rodziców jest pokazać dzieciom i wytłumaczyć że miejsce to jest szczególne dla ich pupila, zwłaszcza gdy mamy szczeniaka.

Problemem normalnym jest przystosowanie się psa do nowego miejsca. Bardzo dobrym sposobem na to jest ustawienie nie dużej zagródki i umieszczenie go tam na czas przyzwyczajenia się do nowego miejsca. Nie zapomnijmy również że legowisko powinno być suche i oddalone od przeciągów. Jeżeli legowisko usytuujemy w kuchni nie może znajdować się pod nogami i nie powinno być zbyt blisko niebezpiecznych urządzeń kuchennych. Jeżeli zastanawiamy się jaka wielkość powinno mieć legowisko naszego psiaka to wskazówką bardzo banalną będzie jego wielkość. Należy psu zapewnić taką wielkość aby mógł się swobodnie obracać. Doskonale zdaje egzamin drewniany podest na metalowej ramie, lecz wielu właścicieli wybiera tradycyjny koszyk. Kosze z wikliny są niestety okazją do ostrzenia zębów, przez co koszyk po pewnym czasie zostanie obskubany. Dlatego wiklinowy koszyk jest idealny dla spokojnych psów.

Wygodnym uzupełnieniem legowiska są nieprzemakalna podkładka i kocyk. Posłanie z koca nie musi być eleganckie, wręcz przeciwnie psy zazwyczaj nie są przystosowane do trzymania ładu i porządku więc pomarszczony kocyk będzie nawet wygodniejszy i przytulniejszy dla naszego pupila. Dlatego dla szczenięcia przygotować najlepiej jakąś niepotrzebną już tkaninę aż do czasu gdy przeminie etap gryzienia przedmiotów i częstego załatwiania się. Produkowane są specjalne koce dla psów, które są wygodne i estetyczne tak w użytkowaniu jak i czyszczeniu. Dorosłe psy dobrze czują się na posłaniach wypełnionych kulkami ze styropianu. Są one bardzo wygodne dla psów, jednak nie łatwo utrzymać je w czystości. Trzeba więc mieć w zapasie drugie czyste posłanie na wszelki wypadek.

---

dowiedz się więcej o psach: http://psiaki-abc.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kastracja

Kastracja

Autorem artykułu jest Daga 21



Sterylizacja kota wciąż podlega dyskusjom. Tyle jest zwolenników co i przeciwników. My zdecydowaliśmy się na ten zabieg u naszego kocurka i nie żałujemy podjętej decyzji.

Wczoraj wykastrowaliśmy naszego kota. Sterylizacja wciąż wzbudza wiele dyskusji i kontrowersji. Jest to zabieg ubezpłodnienia zwierzęcia, które nie chcemy aby miało potomstwo. Dla nas zaczęło być uciążliwe wieczne posikiwanie wszystkiego przez naszego dorastającego kocurka, poza tym jako, że jest to kot domowy sterylizacja wyciszy w nim instynkt zapładniania wszystkich kotek w okolicy i chęć ucieczek z domu w celu zaspokojenia swoich popędów. Kot od małego załatwiał się w kuwecie i nagle kilka dni temu zaczęły się problemy z dziwnym zapaszkiem dochodzącym z różnych miejsc domu. Po konsultacji z Panią weterynarz, kocurek został poddany krótkiemu zabiegowi wykastrowania. U nas kosztuje to 50zł łącznie z podanym antybiotykiem, który ma kotka chronić przed zakażeniem przez 3 dni.

Przed zabiegiem kotek, musiał być przegłodzony. Mógł zjeść kolację, ale później wszystko zniknęło z jego miseczek i do rana się przegłodził. Sam zabieg zniósł bardzo dzielnie i po zabiegu mimo tego, że był lekko jeszcze oszołomiony, dorwał się do miski z jedzeniem i piciem i zajadał, aż miło było patrzeć. Pod wieczór rozpoczął swoje codzienne harce i przytulanka. Załatwia się znów tylko do kuwety i trzymamy za niego kciuki, że już tak pozostanie. Pani weterynarz poinformowała nas, że teraz kotek może rosnąć szybciej niż jego podwórkowi rówieśnicy i w wieku pełnej dojrzałości może być naprawdę sporym kocurem, a przy jego ogromnym apetycie całkiem jest to prawdopodobne, że urośnie z niego duży kocur. :)

---

Dagmara Spociński dietetykalaika.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szczekanie w dzień i w nocy

Szczekanie w dzień i w nocy

Autorem artykułu jest Daga 21



Witam serdecznie wielbicieli psów. Dziś chciałabym poruszyć temat psiego szczekania. Psy jak powszechnie wiadomo szczekają z różnych powodów.

Są chwile, kiedy szczekają z radości merdając przy tym wesoło ogonem, szczekają domagając się jedzenia często zapomniane przez swoich właścicieli, szczekają gdy się je krzywdzi, szczekają i wyją gdy tęsknią, a najczęściej szczekają, gdy bronią swojego terytorium i domu swoich właścicieli.

Pies bez człowieka czuje się samotny i opuszczony. Jako zwierzę stadne lubi być potrzebny i zadbany, nakarmiony i pogłaskany. Nie wszystkim jednak los podarował szansę zaznania ludzkiej miłości i tym psom chyba jest najciężej. W dzień psy, które mają swój dom, pilnują go, bądź obejścia. Te które są go pozbawione wałęsają się, dopóki ktoś ich nie przygarnie albo nie znajdą swojego miejsca w schronisku. Noce są dużo gorsze dla bezdomnych psów, bo nawet kawałek dachu nad głową czworonoga, potrafi dać mu poczucie bezpieczeństwa. Te, które mieszkają z nami w domach mają swoje miejsce do spania i generalnie spokojnie śpią w otoczeniu swojej ludzkiej rodziny. Jedne śpią na kanapach, inne na swoich legowiskach, a nasza sunia wzięta ze schroniska nie chciała mieszkać z nami w domu i noce spędza pilnując domu i obejścia. Często śmiejemy się, że pilnuje schodów wejściowych, bo to właśnie je wybrała sobie na swoje legowisko. A gdy tylko ktoś przechodzi obok naszego domu i nieopacznie zdarzy się mu obudzić naszą śpiącą sunię, to wtedy zaczyna się istna kaskada szczekania. Och jak bardzo pokazuje nam, że jest potrzebna i niezastąpiona przy pilnowaniu domu. A w dzień w ogóle nie potrzebujemy dzwonka, bo spokojnie go zastępuje wszystkich obszczekując. Nie podgryza nikogo tylko wita się radośnie i szczeka, żeby zapowiedzieć nadejście gości.

---

Dagmara Spociński dietetykalaika.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl