piątek, 8 lutego 2019

Psie wędrówki

Psie wędrówki


Autor: Gosia Topornicka


Pies to idealny towarzysz górskich wędrówek. Aby wspólny wyjazd był udany musimy go starannie zaplanować.


Pierwsza sprawa to oczywiście nocleg. Musimy dokładnie sprawdzić, czy w danym miejscu psy są mile widziane. Ponadto warto sprawdzić ile będzie kosztował pobyt naszego pupila w danym miejscu. Dzięki temu lepiej zaplanujemy nasz budżet.

Zanim ruszymy na szlak, musimy sprawdzić, czy psy są na nim mile widziane. Na szczęście coraz więcej szlaków jest dostępnych dla czworonożnych turystów. Zawsze musimy pamiętać o smyczy i kagańcu. Dzięki temu zapewnimy bezpieczeństwo nie tylko naszemu pupilowi, ale także innym turystom. Wszak nie każdy lubi psy…


Co zabrać ze sobą?
Najważniejszym psim gadżetem na szlaku jest oczywiście miska. Najlepiej, jeśli wybierzemy turystyczną, może być wykonana z nieprzemakalnej tkaniny, gumy czy plastiku. Wybór jest naprawdę przeogromny. Warto przetestować kilka modeli i wybrać najlepszy dla naszego psa.

Kolejna kwestia to, czym karmić psa

Taka górska wyprawa sprawia, że nasz pies zużywa więcej kalorii. Dlatego warto zainwestować w wysokoenergetyczną karmę lub w wysokoenergetyczne przekąski. Pamiętajmy, że nie wolno serwować psy dużego posiłku przed samym wyjściem na szlak. Podobnie po powrocie. Dajmy czas, aby nasz zwierzak nieco ochłonął.

Pamiętajmy o odpowiednio dużym zapasie wody. Dla nas, jak i dla naszego zwierzaka. Bez tego nasza wyprawa może mieć opłakane skutki. Nie możemy dopuścić do odwodnienia organizmu.

Po powrocie ze szlaku zapewnijmy psu wygodne miejsce do odpoczynku. Warto zabrać ze sobą pled lub koc, na którym pies będzie mógł odpoczywać. Zapach domu da mu poczucie bezpieczeństwa i zapewni komfort wypoczynku.

Dobrze rozłóżmy siły podczas naszej górskiej wyprawy. Pierwsze wędrówki niech nie będą zbyt trudne. Dajmy sobie i psu czas na adaptację do nowego środowiska. Stopniowo podnośmy stopień trudności. Po kilku dniach nasze wędrówki mogą stać się coraz dłuższe i bardziej intensywne.


Autor: Wszystko o psach - blog o diecie, wychowaniu i aktywności psa

Zobacz również: czym karmić psa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 7 lutego 2019

Zrozumieć swojego pupila

Zrozumieć swojego pupila


Autor: Gosia Topornicka


Psy nie potrafią mówić tak jak my, ale swoje emocje i uczucia pokazują w inny sposób. Jeśli poznamy kilka najczęściej spotykanych zachowań psów, będziemy krok bliżej zrozumienia pupila.


Wychowanie psa na posłusznego nie wystarczy - warto postarać się go bardziej poznać, aby zbudować z nim więź.

Uśmiech

Czasami mamy wrażenie, że nasz pies się do nas uśmiecha - i nie jest to złudzenie! Tak jak my uśmiechamy się, gdy jesteśmy zadowoleni, tak reakcja pupila jest identyczna.

Widać rozluźnienie mięśni szczęki i całego ciała, pies jest spokojny i radosny. Widać język luźno zwisający z pyska. Jeśli nasz pies zachowuje się tak bardzo często - możemy sobie pogratulować, ponieważ jest szczęśliwy.

Warczenie

Ukazywanie obnażonych zębów może mieć dwa powody: pies albo jest zły, albo wystraszony. W pierwszym przypadku najlepiej będzie, odsuwając się nieco, powiększyć dystans między nami a zwierzęciem. Dzięki temu pies się odpręży, ponieważ odczuje, że zagrożenie minęło.

Pamiętajmy, że wystraszony pies może być groźniejszy, niż zły, gdyż kieruje nim instynkt. Gdy zauważymy, że zwierzę odsłania całe dziąsła, a uszy kładzie płasko, nie ruszajmy się, nie cofajmy ani nie odwracajmy plecami. Pozostańmy na swoim miejscu, załóżmy ręce na piersi i patrzmy w górę (nie na psa).

Postawa

Wyprostowany jak struna pies, z głową podniesioną do góry i uniesionym ogonem, pokazuje swoją dominację. Natomiast kiedy nasz pupil kładzie się na plecach, oddaje władzę nam, ukazując swoją uległość. Może także skulić się, podwijając ogon pod siebie. Jeśli jest zestresowany, najlepiej będzie zostawić go samego. Jeśli natomiast leżenie na plecach lub brzuchu to w tym momencie zabawa, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją kontynuować.

Ogon

Merdający ogon nie zawsze musi oznaczać zadowolenie. Nerwowe ruchy ukazują agresję, uniesiony ogon - dominację. Pies może także opuścić ogon, powoli nim machając, co obrazuje smutek, niepewność, stres lub złe samopoczucie.

Zrozumienie zachowań naszego pupila jest kluczem w komunikacji z nim. Dzięki temu nie będziemy występować z pozycji poleceń, ale zbudujemy z psem prawdziwą więź, którą on na pewno odwzajemni.


Autor: Wszystko o psach

Polecamy również artykuły w dziale: wychowanie psa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przysmaki dla psa – co warto o nich wiedzieć?

Przysmaki dla psa – co warto o nich wiedzieć?


Autor: Gosia Topornicka


Nie oszukujmy się – każdy z nas lubi od czasu do czasu zjeść coś słodkiego między posiłkami. Nie inaczej jest z naszymi pupilami – na pewno nigdy nie odmówią dobrej przekąski!


Przysmaki dla psa to temat bardzo ciekawy i dość kontrowersyjny. Możemy spotkać się z wieloma opiniami i poglądami dotyczącymi tego, jakie przekąski są najlepsze dla zwierząt. Warto zatem znać najważniejsze porady na ten temat.

Przysmaki dla psa jako pochwała

Możesz wykorzystać przysmaki jako skuteczną nagrodę motywującą pieska do wykonywania pewnych zadań. Pamiętaj jednak, by nie przesadzić – przekąski powinny być podawane z umiarem i nie stanowić jedynego źródła radości i motywacji. Czasami, zamiast kolejnego ciasteczka, możesz pupilowi zaserwować pieszczotę lub słowną pochwałę. Nie zapomnij też o tym, że przysmaki nie mogą być zbyt tłuste i tuczące.

Lista produktów zakazanych

Jeśli chodzi o przysmaki dla psa, które są absolutnie zakazane, możemy spotkać się z wieloma różnymi opiniami. Jednak zdaniem większości specjalistów zdecydowanie nie powinno się pieskom podawać:

czekolady. Zawiera teobrominę, która jest niezwykle groźna dla psów.
winogron i rodzynek. Mogą wywołać psią niewydolność nerek.
kawy. Również ze względu na niebezpieczną teobrominę.
orzechów. Szczególnie orzechy makadamii – mogą nawet spowodować zgon.
pestek. Zawierają cyjanek, który działa na psy o wiele silniej, niż na człowieka.
alkoholu. Głównie ze względy na etanol, który dla psów jest toksyczny.

Przepis na zdrowy przysmak

Co zatem możesz zaserwować swojemu pupilowi? Na przykład smaczne i zdrowe placki ziemniaczane. Zrób purée z 20 dag ziemniaków, jajka i 2 łyżek pietruszki. Utrzyj 2 małe cukinie, pokrój drobno 20 dag mięsa drobiowego i wszystko ze sobą wymieszaj. Z powstałej masy ulep placki o średnicy około 8 cm, połóż na blaszce i zapiecz w piekarniku. Gotowe!


Autor: Blog o psach Kochampsy.org

Polecamy również informacje z działu: przysmaki dla psa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bieganie z psem – wskazówki dla początkujących

Bieganie z psem – wskazówki dla początkujących


Autor: Gosia Topornicka


W błędzie są ci, którzy myślą, że do biegania z psem wystarczy tylko… pies. Zanim zaczniemy przemierzać długie dystanse i wylewać siódme poty, musimy się odpowiednio przygotować - my i nasz czworonożny przyjaciel.


Zanim wyruszysz w trasę

Pierwszą rzeczą, o której musimy pamiętać, zanim rozpoczniemy wspólne treningi jest zapewnienie bezpieczeństwa psu oraz osobom, które będziemy mijać. W tym celu nasz pupil powinien odbyć podstawowy trening posłuszeństwa. Jeśli zwierzę będzie reagowało na komendy typu „siad”, „stój” czy „zostań”, możemy mieć pewność, że w czasie biegu bez problemu zapanujemy nad zwierzęciem i unikniemy nieprzyjemnych sytuacji. Kolejnym etapem nauki wykonywania poleceń jest opanowanie przez psa prostych komend kierunkowych, takich jak „prawo”, „lewo” „naprzód”. Wówczas pies będzie mógł biec przodem i postępować zgodnie z naszymi wskazówkami, co znacznie ułatwi wspólne treningi.

Pierwsze kilometry

Bieganie w formie treningu będzie początkowo dla psa dużą nowością. Nasz pupil może być nieco zdezorientowany, dlatego warto wytyczać mu jasne wskazówki, aby wiedział czego od niego oczekujemy. W pierwszej kolejności musimy wyeliminować postoje, które pies może wymuszać, aby się załatwić lub powąchać interesujący go przedmiot. Psy potrzebują zazwyczaj trochę czasu, aby zrozumieć, że wspólny bieg nie jest jedynie nową zabawą, która szybko się skończy. Aby mieć większą kontrolę nad czworonogiem, załóżmy mu szelki. Jeśli pupil złapie bakcyla do biegania, warto również zainwestować w amortyzowaną smycz, która daje właścicielowi większą swobodę ruchu i nie ciągnie zwierzęcia zbyt gwałtownie.

Gdzie najlepiej biegać

Rozpoczynając trening biegowy z psem, najlepiej wybrać miękkie podłoże – trawę lub piasek.

Pamiętajmy, że łapy psa nie są w żaden sposób chronione i amortyzowane, dlatego długi bieg po betonie może osłabić stawy czworonoga. Trasa, która mamy zamiar biec powinna być również pozbawiona wystających konarów drzew, dziur i kamieni, ograniczymy w ten sposób ryzyko upadków i kontuzji u naszego pupila. Bieganie z psem powinno być przede wszystkim zabawą i okazją do wspólnego spędzenia czasu. Nie starajmy się więc nadwyrężać zwierzaka i dostosujmy treningi do jego możliwości.


Autor: Blog dla miłośników psów

Polecamy również artykuły w sekcji: bieganie z psem

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Psie odchody kością niezgody

Psie odchody kością niezgody


Autor: Marcelina Walijska


Psie kupy są przedmiotem sporów w większości polskich miast. Po przeciwnych stronach barykady stoją właściciele czworonogów, którzy nie sprzątają odchodów swoich pupili oraz mieszkańcy, pragnący “odzyskać czystą przestrzeń”.


Czy istnieje sposób, aby pogodzić zwaśnione strony?

Dobre nawyki to podstawa

Szacuje się, że tylko w Warszawie psy wydalają około 30 ton nieczystości dziennie. Łatwo policzyć do jakich rozmiarów wzrasta ilość psich odchodów w skali całego kraju. Kupy leżą wszędzie - na trawnikach, ścieżkach rowerowych i w piaskownicach. Psie nieczystości oszpecają miejską przestrzeń, powodują brzydki zapach, ale co równie istotne są niebezpieczne dla naszego zdrowia. Właściciele czworonogów powinni zrozumieć, że sprzątając po swoich pupilach dbają nie tylko o estetykę miasta, ale przede wszystkim dobre samopoczucie - swoje i swoich bliskich.

Władze polskich miast postanowiły zmierzyć się z problemem psich odchodów, organizując różnego typu akcje edukacyjne. Oto kilka z nich.

Wrocław: “Kupa wstydu”

Organizatorzy akcji zachęcają do robienia zdjęć osobom, które nie sprzątnęły po swoim pupilu. Fotografie zostają umieszczone na specjalnie przygotowanej stronie, tworząc “Galerię brudasów”.

Toruń: “Pokochaj psią kupę”

Akcja zorganizowana kilka lat temu w Toruniu miała na celu zaskoczyć i zszokować mieszkańców, aby w ten sposób zwrócili uwagę na problem psich nieczystości. Na ulicach rozwieszono plakaty przedstawiające ogromne serce zrobione z… psiej kupy.

Katowice: “Nie robię na Kato”

Władze górnego Śląska postawiły na edukację. Akcja ma przede wszystkim upowszechnić nawyk zbierania psiej kupy. W tym celu znane mieszkańcom Katowic osoby pokazują w jaki sposób sprzątają odchody swoich czworonogów.

Lepiej edukować czy straszyć?

Pomimo coraz szerzej zakrojonych działań, polskie miasta nadal toną w psich odchodach. Nie skutkują akcje edukacyjne ani mandaty. Być może lepiej w takim razie zastosować bardziej radykalne środki?

W sieci znajdziemy blog o psach informujący o amerykańskim programie “Odcisk kupy”. Osoby, które znajdą psie odchody mogą wysłać ich próbkę do laboratorium.

Na podstawie psiego DNA właściciel czworonoga zostaje namierzony i ukarany. Akcja pochłonęła olbrzymie nakłady finansowe, jednak okazała się niemalże w stu procentach skuteczna.


Czytaj więcej! Odwiedź blog o psach

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.