Jak nauczyć kota chodzić na smyczy?
Autor: Emocni
Każdy, kto ma kota wie, że to niezwykle ciekawskie zwierzęta. Lubią wolność i cenią niezależność, ale jeśli chcemy z naszym domowym pupilem wyjść na dwór, to puszczanie go samego nie jest zbyt dobrym pomysłem. Zwłaszcza, jeśli mieszkasz w dużym mieście, a w okolicy mieszka dużo dzikich kotów. Dlatego rozwiązaniem może być smycz!
Do przyzwyczajenia kota do chodzenia na smyczy potrzeba jednak trochę cierpliwości. Koty trenuje się zdecydowanie wolniej i oporniej niż psy, więc przygotuj się do tego dobrze.
Po pierwsze, kup wygodą i lekką smycz. Sklepy zoologiczne oferują spory wybór takich akcesoriów. Wybierz taką z mechanizmem zabezpieczającym. Zamiast obroży, zdecyduj się na szelki. Nie będziesz ciągnąć za gardło swojego kociaka.
Żeby przyzwyczaić do nich kota, połóż zakupione akcesoria obok jego legowiska. Przez kilka dni, zwierzak powinien przyzwyczaić się do ich wyglądu i zapachu. Po takim okresie przyzwyczajania, zaraz przed standardową porą karmienia, załóż kotu szelki. Pamiętaj, by nie były zbyt ciasne - powinieneś bez problemu móc włożyć między nie, a kocią sierść dwa palce. Po zjedzonym w szelkach posiłku, pogłaszcz kota, ale nowego gadżetu jeszcze z niego nie ściągaj. Nawet, kiedy kot będzie starał się sam zdjąć z siebie szelki, wywracając się na boki, postaraj się odwrócić jego uwagę.
Dopiero kiedy kot poczuje się w nich pewnie, zdejmij je, a cały proces powtarzaj przez kilka dni. Pamiętaj, by każdego dnia, kociak nosił szelki trochę dłużej.
Krok następny, to przyczepienie do szelek smyczy. Na razie jednak nie próbuj go na niej prowadzać, a jedynie pozwól zwierzakowi spacerować po domu ciągnąć za sobą smycz. Zawsze nagradzaj kota za jego postępy. Kiedy po kilku dniach zobaczysz, że Twój miauczek jest gotowy do pierwszej próby, pospaceruj z nim na smyczy po domu. Absolutnie nie ciągnij kota i nie wymuszaj kierunku jego spaceru. Smycz powinna luźno zwisać. Również ten etap powinien trwać kilka dni.
Kolej na naukę chodzenia za Tobą. Mów do niego i delikatnie pociągaj za smycz - nie rób tego jednak na siłę. Kiedy zauważysz, że kot się denerwuje, daj mu chwilę na uspokojenie się.
Po kolejnych kilku dniach ćwiczeń, możesz wyjść na dwór. Zacznij od krótkich spacerów w spokojnej okolicy, by nie wystraszyć kota. Podczas każdej przechadzki poszerzajcie trasę o nowe miejsca. Kot będzie oswajał się z nowymi zapachami, widokami i przedmiotami.
Pamiętaj, by pod żadnym pozorem nie popędzać kota. Nie krzycz na niego i okaż mu anielską cierpliwość. Cenną wskazówką dla tych, którzy mają dwa koty jest rozpoczęcie nauki chodzenia na smyczy od tego kota, który ma większą władzę. Drugi kot, będzie naśladował swojego "przywódcę", a co za tym idzie, opanuje tę sztukę szybciej.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Ja polecam nie smycz, a szelki, takie jak tutaj http://sklep.crazyworldpets.pl/search?orderby=position&orderway=desc&search_query=szelki Co prawda bawiłam się przede wszystkim z fretką, ale z kotem wujka również działało :)
OdpowiedzUsuń