środa, 18 września 2013

Jak nauczyć kota chodzić na smyczy?

Jak nauczyć kota chodzić na smyczy?


Autor: Emocni


Każdy, kto ma kota wie, że to niezwykle ciekawskie zwierzęta. Lubią wolność i cenią niezależność, ale jeśli chcemy z naszym domowym pupilem wyjść na dwór, to puszczanie go samego nie jest zbyt dobrym pomysłem. Zwłaszcza, jeśli mieszkasz w dużym mieście, a w okolicy mieszka dużo dzikich kotów. Dlatego rozwiązaniem może być smycz!


Do przyzwyczajenia kota do chodzenia na smyczy potrzeba jednak trochę cierpliwości. Koty trenuje się zdecydowanie wolniej i oporniej niż psy, więc przygotuj się do tego dobrze.

Po pierwsze, kup wygodą i lekką smycz. Sklepy zoologiczne oferują spory wybór takich akcesoriów. Wybierz taką z mechanizmem zabezpieczającym. Zamiast obroży, zdecyduj się na szelki. Nie będziesz ciągnąć za gardło swojego kociaka.

Żeby przyzwyczaić do nich kota, połóż zakupione akcesoria obok jego legowiska. Przez kilka dni, zwierzak powinien przyzwyczaić się do ich wyglądu i zapachu. Po takim okresie przyzwyczajania, zaraz przed standardową porą karmienia, załóż kotu szelki. Pamiętaj, by nie były zbyt ciasne - powinieneś bez problemu móc włożyć między nie, a kocią sierść dwa palce. Po zjedzonym w szelkach posiłku, pogłaszcz kota, ale nowego gadżetu jeszcze z niego nie ściągaj. Nawet, kiedy kot będzie starał się sam zdjąć z siebie szelki, wywracając się na boki, postaraj się odwrócić jego uwagę.

Dopiero kiedy kot poczuje się w nich pewnie, zdejmij je, a cały proces powtarzaj przez kilka dni. Pamiętaj, by każdego dnia, kociak nosił szelki trochę dłużej.

Krok następny, to przyczepienie do szelek smyczy. Na razie jednak nie próbuj go na niej prowadzać, a jedynie pozwól zwierzakowi spacerować po domu ciągnąć za sobą smycz. Zawsze nagradzaj kota za jego postępy. Kiedy po kilku dniach zobaczysz, że Twój miauczek jest gotowy do pierwszej próby, pospaceruj z nim na smyczy po domu. Absolutnie nie ciągnij kota i nie wymuszaj kierunku jego spaceru. Smycz powinna luźno zwisać. Również ten etap powinien trwać kilka dni.

Kolej na naukę chodzenia za Tobą. Mów do niego i delikatnie pociągaj za smycz - nie rób tego jednak na siłę. Kiedy zauważysz, że kot się denerwuje, daj mu chwilę na uspokojenie się.

Po kolejnych kilku dniach ćwiczeń, możesz wyjść na dwór. Zacznij od krótkich spacerów w spokojnej okolicy, by nie wystraszyć kota. Podczas każdej przechadzki poszerzajcie trasę o nowe miejsca. Kot będzie oswajał się z nowymi zapachami, widokami i przedmiotami.

Pamiętaj, by pod żadnym pozorem nie popędzać kota. Nie krzycz na niego i okaż mu anielską cierpliwość. Cenną wskazówką dla tych, którzy mają dwa koty jest rozpoczęcie nauki chodzenia na smyczy od tego kota, który ma większą władzę. Drugi kot, będzie naśladował swojego "przywódcę", a co za tym idzie, opanuje tę sztukę szybciej.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czym kierować się przy wyborze pupila?

Czym kierować się przy wyborze pupila?


Autor: Dżasta


Wybór pupila, czyli najlepszego przyjaciela na wspólne lata nie jest prosty. Na samym początku należy odpowiedzieć sobie na kilka pytań.


Pierwszym z nich jest ustalenie czy zależy nam na zwierzęciu, z którym będziemy mogli codziennie wychodzić, podróżować, a nawet uprawiać sport, czy też wolimy takie zwierzę, które będzie czekało na nas w domu i cieszyło nasze oczy jako piękna ozdoba.


Przy decyzji o kupnie zwierzęcia domowego powinniśmy wziąć również pod uwagę parametry naszego mieszkania. Mając dom z dużym ogrodem nie mamy właściwie ograniczeń, jeśli jednak mieszkamy w niewielkim mieszkaniu w bloku, nasza decyzja powinna być dobrze przemyślana.


I w tym momencie rodzi się kolejne pytanie czy nasz pupil będzie potrzebował dużo ruchu, codziennych spacerów i będzie miał do tego towarzysza, czy też będzie musiał zostać w domu na długie godziny podczas naszej nieobecności?


Jeśli odpowiedzieliśmy sobie na powyższe pytania, możemy przystąpić do zakupu. Na samym początku szukamy informacji o sklepach dla zwierząt, hodowcach (jeśli pragniemy, by nasz pupil miał rodowód) bądź schroniskach, jeśli chcemy polepszyć los pozostawionego zwierzaka. Następnie odwiedzamy sklep zoologiczny, w którym kupujemy karmę, domek lub budę, smycz, legowisko, akcesoria potrzebne przy pielęgnacji.
Wybierając rybki należy pamiętać o akwarium dopasowanym wielkością do ilości rybek, które będą w nim mieszkały, potrzebnych filtrach, odpowiedniej karmie. Jeśli zdecydowaliśmy się na szczura lub myszy, również powinniśmy zaopatrzyć się w odpowiednie akwarium, które będzie dla niego azylem spokoju w naszym domu. Warto wspomnieć, iż miejsce (domek, legowisko), gdzie nasze zwierzątko będzie odpoczywało powinno być ustronne i wyciszone.


Dla właścicieli lubiących śpiew ptaków takim, którzy mają miejsce na sporą klatkę polecam wybór kanarka lub papugi, jeśli chodzi o te ostatnie, to bardzo lubią mieszkać parami i na pewno odwdzięczą się za poświęconą im uwagę.
Dla miłośników zwierząt futerkowych, którzy nie są alergikami, dobrą decyzją będzie nabycie chomika czy tez królika, ponieważ nie zajmują dużo miejsca, a są dobrymi przyjaciółmi dzieci, którym dorównują energią.


Pewnie najbardziej wymagające pod względem opieki i pielęgnacji będą koty i psy. Dla pierwszych najważniejsze jest miejsce, w którym mieszkają, są indywidualistami i nie zawsze podporządkują się domowym zasadom. Wiem jednak z własnego doświadczenia, że z żadnym pupilem nie odpoczywa się tak przyjemnie, gdy leży na naszych kolanach i mruczy. Kotu wystarczy miska mleka, dobra karma, np. Whiskas i kuweta ze świeżym żwirkiem. Na pewno nie wzgardzi głaskaniem - im więcej, tym lepiej!
Psy od dawna uważane są za najlepszych przyjaciół ludzi. Uwielbiają biegać, bawić się z dziećmi, są również wdzięcznymi towarzyszami osób starszych i chorych. Podobno najbardziej kochane i oddane człowiekowi pochodzą ze schronisk. Odwdzięczają się za ratunek, lepsze życie. Karmiąc je odpowiednią karmą, taką jak np. Pedigree, zapewnimy im zdrową, lśniąca sierść i zbilansowaną dietę.


Nieważne jakie zwierzę wybierzemy, każde należy szanować, dobrze traktować i opiekować się nim, wtedy w pełni zasłużymy na jego bezgraniczną i bezinteresowną miłość.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kiedy w naszym domu pojawia się nowy członek rodziny...

Kiedy w naszym domu pojawia się nowy członek rodziny...


Autor: Dżasta


Nowy domownik to nowe akcesoria, wyposażenie i gadżety. Co jest koniecznie potrzebne, a co jest jedynie fajną opcją, którą warto rozważyć? Wygodne miejsce do spania, coś do jedzenia, zabawki... przecież przygotowanie domu na pojawienie się kota to poważna sprawa!


Zacznijmy od podstawy, czyli jedzenia. Aby utrzymać kota w zdrowiu i zapewnić mu wszystkie niezbędne do prawidłowego rozwoju składniki odżywcze, konieczne jest wybranie odpowiedniej karmy. Koty nie powinny jeść tego, co ludzie, a są nawet produkty, których kot absolutnie jeść nie powinien (choć nierzadko domaga się smakołyków), m.in. czekolada. Karmy dla kotów, kupowane w sklepie zoologicznym, powinny być co jakiś czas zmieniane. Ważne jest również, by karma nie była zimna (jeśli puszka z karmą trzymana jest w lodówce, koniecznie trzeba ją odpowiednio wcześniej wyjąć). Zamiast mleka, które wcale kotom nie służy, należy zapewnić zwierzętom dostęp do świeżej wody.

Od jedzenia całkiem „blisko” tematycznie jest do kuwety. Zapewniająca komfort i czystość kuweta będzie wygodna nie tylko dla kota, ale i dla nas. W końcu wymiana żwirku nie jest żadnym wyzwaniem. W ofercie sklepów dla zwierząt znajdziemy najprostsze, odkryte kuwety, ale i takie, które zapewniają kotu „intymność”. Dyskusję o tym, czy kot faktycznie jej potrzebuje, pominiemy. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że taki zakryty model zawsze będzie bardziej estetycznie wyglądał. Istotny jest także wybór żwirku – w sklepach dostępne są żwirki dla kotów, które pochłaniają nieprzyjemne zapachy, a nawet dezodoranty do kuwet.

Jeśli planujemy wychodzenie z kotem na zewnątrz, konieczne będzie także zakupienie szelek lub obróżki oraz smyczy. Będą one znacznie delikatniejsze i mniejsze niż te, w których chodzą psy. Pobyt na świeżym powietrzu, wśród natury będzie dla naszego kota z pewnością fascynującym przeżyciem i doświadczeniem. My natomiast możemy być spokojni, że kociak nie ucieknie.

Aby przetransportować kota na dalsze odległości, warto zakupić także transporter. Ułatwi on podróż samochodem – kot nie będzie spanikowany szalał po aucie.

W naturze kota leży ostrzenie pazurków. Aby uniknąć drapania naszych mebli, konieczne będzie zapewnienie zwierzakowi odpowiednich zabawek. Świetnie sprawdzą się drapaki. Te bardziej rozbudowane będą miały fantastyczną dla kota kryjówkę, a nawet mały tor zabaw. Kilkupoziomowe drapaki z pewnością zdecydowanie bardziej niż nasza kanapa zaciekawią kota.

Warto kupić także inne zabawki. Pluszaki czy specjalne piszczałki do gryzienia, sterowane myszki, kolorowe piórka przyczepione do wędki. Ważne, by zapewnić kotu ruch, a dodatkowo móc włączyć się w jego zabawę.

Jeśli szukamy nietypowych gadżetów dla kota, z pewnością fajną opcją będzie hamak na kaloryfer czy małe, wiklinowe kanapy dla kotów. To nie tylko wygoda dla kota, ale też świetny gadżet zdobiący nasz dom. W sprzedaży dostępne są także specjalne poduchy dla kotów, które wypełnione są specjalnymi mieszankami ziół. Zachęcają one kota do zabawy. Możemy więc być pewni, że nasz kociak nie osiągnie rozmiarów Garfielda, tylko dzięki aktywności zachowa radość i sprawność. Wśród oryginalnych zabawek znajdziemy chociażby kulę, którą da się wypełnić suchą karmą – aby kot mógł się do niej dostać, musi wykonać określoną czynność – wówczas zabawka uwalnia smakołyk. To połączenie zabawy i nauki świetnie rozwija inteligencję naszego kociaka.

Skompletowanie wszystkiego, co będzie niezbędne, aby nasz kot był nie tylko zdrowy, ale i szczęśliwy, wymaga nieco wysiłku. Sprawdzając ofertę sklepu dla zwierząt, można jednak wybrać coś, co idealnie wpasuje się w nasze (i kocie) wymagania i nie obciąży naszego portfela za mocno.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Karmienie ukochanego pupila

Karmienie ukochanego pupila


Autor: Dżasta


Decydując się na zakup zwierzęcia, musimy wziąć pod uwagę nasze samopoczucie oraz stan zdrowia potencjalnego milusińskiego. Dobry stan zdrowia opiera się przede wszystkim na diecie, bogatej w odpowiednio dobrane składniki odżywcze, dostosowanej do jego potrzeb.


Zdecydowana większość ludzi, podejmując decyzję o zaopiekowaniu się zwierzęciem, wybiera psa lub kota, dlatego też producenci karm i smakołyków dla zwierząt, tacy jak Pedigree czy Whiskas, zarabiają każdego roku ogromne pieniądze. Wszechobecne reklamy przekonują nas o doskonałym smaku tych produktów i ich najwyższej jakości. Większość z nich zawiera wysokiej wartości składniki, takie jak: mięso, ryby, warzywa, a także witaminy i mikroelementy, które mają pozytywnie wpływać na zdrowie naszego pupila.

Obok popularnych marek dostępnych w każdym markecie, w sklepach zoologicznych oraz specjalistycznych sklepach dla psów i kotów, można kupić karmy mniej znanych producentów, wyższej jakości, odpowiednie dla wieku i rasy psa. Najczęściej zaopatrują się w nie hodowcy, dla których zwierzęta są źródłem utrzymania. Takie karmy są bardzo wygodne, ponieważ zwierzę może otrzymać treściwy pokarm, a my nie jesteśmy zmuszeni do przygotowywania specjalnych posiłków dla dodatkowego domownika. Jednak często można zadać sobie pytanie, czy wygoda i łatwość przygotowania jest warta ceny? Może lepiej skorzystać z tańszego rozwiązania i samemu gotować dla zwierząt i przechowywać jedzenie w słoiczkach? Mamy wtedy pewność, z jakich składników jest przygotowane jedzenie dla naszego pupila, a jego dieta jest bardziej zbilansowana.


Obok psów i kotów często decydujemy się również na inne, mniejsze zwierzęta, takie jak chomiki, króliki, myszy i szczury. Podstawowym składnikiem ich diety są nasiona lub kolby. Największym ich przysmakiem są warzywa i owoce, a także liście zielonych roślin, jakie możemy znaleźć na łąkach czy w przydomowych ogródkach, takie jak np. mlecz czy koniczyna.

Sporą popularnością wśród zwierząt domowych cieszą się także ptaki, takie jak: papugi, kanarki czy kakadu. Ich dieta jest bardzo zbliżona do diety gryzoni, ponieważ podobnie jak one, ptaki przepadają za nasionami zbóż oraz warzywami i owocami. Można im również podawać dziko rosnące rośliny, jednak z wielką ostrożnością, by pupili nie otruć.

Kolejną, bardzo popularną grupą zwierząt, które swobodnie można hodować w domu, są rybki. Powinno się im podawać odpowiednio dobraną do gatunku karmę, zawierającą odpowiednie składniki, takie same, jakie występują w ich naturalnym środowisku. Oprócz suchego pokarmu wiele gatunków rybek należy karmić specjalnie dobranym żywym pokarmem.

Niezależnie, od tego, jakie posiadamy zwierzę, najważniejsze jest, by karmiąc je, kierować się zdrowym rozsądkiem. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, lepiej jest sięgnąć do specjalistycznej literatury, poszukać informacji w internecie na stronach poświęconych zwierzętom lub po prostu zapytać weterynarza.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

wtorek, 22 stycznia 2013

Karmy dla psów

Karmy dla psów

Autorem artykułu jest Radosław


Każdy niedoświadczony właściciel nowego zwierzęcia w domu powiela zawsze te same błędy. Dają one później zaskakujące rezultaty. Są powodem naszej frustracji, problemów zdrowotnych psa lub kota, kosztują nas wiele czasu i niepotrzebnie wydanych pieniędzy.

Często nasze lenistwo nie pozwala nam na zmianę złych przyzwyczajeń. Porady typu: „poprzedni pies lub kot w naszej opinii też był tak żywiony i dożył szczęśliwej starości …” lub też „mój pies ma już 5 lat i nigdy nie chorował, a je, aż mu się uszy trzęsą…” - znamy to skądś, prawda? Tutaj reguły jednak nie ma. Są pewne żelazne zasady, których warto się trzymać. Każda rasa, czy to psa, czy to kota, jest specyficzna. Kogo zapytać zatem o radę? Właściciela hodowli? Sprzeda nam taką karmę, jakiej producent sponsoruje mu wyprawki. Lekarza weterynarii? Poleci nam karmę, za której reklamowanie dostał nowy fartuch.

Wybór karmy dla psów

Podstawowym składnikiem karmy jest mięso! Sugerowana ilość białka przekracza 20% (czym wyżej, tym lepiej). W tanich karmach tego białka jest dużo mniej lub też zastąpione jest mączką mięsną. Jaki to ma być rodzaj mięsa, zależy już od preferencji psa. Psy, które mają alergie pokarmowe, lepiej tolerują drób lub jagnięcinę. Mięso wołowe często powoduje u nich świąd, skóra zmienia kolor, zaczynają się drapać, a sierść zaczyna się lenić.

Paradoksalnie psy wybierają karmy marketowych marek, bo mają wiele podatkowych substancji smakowych i zapachowych które pobudzają ich apetyt.

Karmy nie należy dobierać lub zmieniać w czasie upałów. Psy zwykle wtedy mało jedzą, a nowa karma pobudzi ich apetyt, ale tylko na krótki okres. Warto po prostu czasem naszemu pupilowi dać coś zrobionego przez nas – z ryżem, kaszą, makaronem, z gotowanym mięsem i warzywami. Taka zmiana raz w tygodniu będzie dla niego dobrym urozmaiceniem menu.

Jeśli mamy już karmę, która odpowiada naszemu psu, warto czasem coś zmienić w obrębie jednego producenta (smak lub źródło białka) lub poszukać takiego samego smaku u innego. Wszystkie karmy różnią się przecież składem między sobą. Wśród przedstawicieli producentów usłyszymy opinię, że zmiana jest niewskazana. Z oczywistych dla nich względów. Urozmaicona dieta psa zapobiega powstawaniu niedoborów w organizmie. To właśnie niedobory są przyczyną wielu chorób w późniejszym wieku.

Zakup karmy dla psa lub kota

Karmy w marketach – o bardzo niskiej jakości i walorach odżywczych. Jej skład pozostawia wiele do życzenia. Wybierając taką karmę, musimy wiedzieć, że organizm psa będzie potrzebował jej więcej, żeby zaspokoić apetyt. A po za tym będzie konieczna suplementacja takiej diety – zakup witamin i preparatów wzbogacających pożywienie.

Sklep zoologiczny – nie kupujmy karm na wagę! Stoją one w otwartych workach lub często otwieranych pudełkach, wietrzeją przez długi okres czasu, więc mają obniżoną jakość. Łatwo też jest ją wymieszać z karmą po terminie.

Sklep internetowy – planujmy z wyprzedzeniem zakupy. Nawet jeśli czegoś nie ma na stanie, to dostarczą nam świeżą, nie leżącą długi czas w magazynie karmę. Róbmy zakupy w małych sklepach internetowych – nie mają one wielkich magazynów, więc na pewno nie dostaniemy nic przeterminowanego ani z uszkodzonym opakowaniem. Nawet jeśli poczekamy kilka dni na dostawę, to jest pewność, że towar będzie najwyższej jakości.

Przechowywanie karmy

Karmy mokre – przechowujmy w lodówce do 3 dni po otwarciu opakowania. Puszki, saszetki dobrze jest przełożyć do plastikowego, zamykanego pudełka. Można użyć takiego np. po lodach. Niektórzy producenci dają też specjalne przykrywki do puszek, żeby nie wysychały i żeby zapach karmy nie roznosił się po lodówce. Karmę taką należy podawać w temperaturze pokojowej, więc albo wyciągamy wcześniej przygotowaną porcję gdzieś koło źródła ciepła w kuchni, albo przyśpieszamy ten proces ogrzewania w mikrofalówce.

Karmy suche – nie przechowujmy w workach otwartych lub pojemnikach bez szczelnego zamykania. Karma traci dużo cennych witamin, nie pachnie świeżością i psy nie będą chciały jej jeść. Jeśli pies zostawi część w misce, trzeba to odsypać z powrotem do pojemnika. Karma leżąca w misce na drugi dzień nie nadaje się już do jedzenia. Pojemniki na karmy dostaniemy lub kupimy u producentów. Poszukajmy innych naczyń, które są przystosowane do przechowywania produktów spożywczych, m.in. (pojemniki po serach twarogowych, pojemniki po śledziach itp.). Najlepiej jednak jest kupować mniejsze worki karm (w zależności od wagi psa). Przy karmie suchej psy powinny mieć stale świeżą wodę do picia.

Chętnie wysłucham również Waszych opinii na ten temat.

---

Radosław Pajdak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl