piątek, 3 lutego 2012

Lek na stres

Lek na stres.

Autorem artykułu jest MARIUSZ DANIELCZYK



Chcąc pomóc czworonożnemu przyjacielowi przetrwać sylwestrową noc naznaczoną wybuchami sztucznych ogni i sprawić, by czas radosny dla nas nie był traumą dla zwierzęcia, warto zapoznać się z kilkoma skutecznymi technikami relaksacyjnymi i odpowiednio wcześnie je zastosować.

Do walki z psim stresem mamy cały oręż metod - począwszy od technik opartych na dotyku, przez terapię odpowiednimi dzwiękami, na środkach farmaceutycznych kończąc. Nim jednak sięgniemy po te ostatnie, warto przyjrzeć się sposobom bardziej naturalnym i przyjaznym naszym podopiecznym.

T-Touch

Tellington Touch to specyficzna forma masażu wynaleziona przez Lindę Tellington-Jones. Naukowcy odkryli, że w komórkach ciała ukryte są emocjonalne i fizyczne traumy, skąd neurotransmitery wysyłają je do mózgu. Delikatne masowanie skóry kolistymi ruchami stymuluje połączenia nerwowe, oddziałuje na system nerwowy i mięśnie oraz uaktywnia leczniczy potencjał organizmu. Ponadto redukuje ból, napięcie, dyskomfort, przez co obniża poziom stresu oraz poprawia funkcjonowanie całego ustroju. Zwiększa sprawność fizyczną i psychiczną. Masaż powinien być delikatny i płynny. Dotykamy psa opuszkami zgiętych palców. Rozluzniamy nadgarstki. Zataczamy kręgi zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Nie trzemy skóry lecz delikatnie odciągamy. Pupila masujemy przez 15-20 min. zaczynając od głowy, kierując się ku tyłowi ciała. Metoda przeznaczona jest przede wszystkim dla psiaków, którym ból lub lęk utrudnia normalne funkcionowanie. T-Touch pomaga opanować agresję, strachliwość, niepewnośc, fobię, zdenerwowanie. Jest wskazany dla czworonogów, które skaczą na ludzi, ciągną na smyczy, unikają czynności pielęgnacyjnych, cierpią na chorobę lokomocyjną, boją się wystrzałów.

Przeciwlekowa kamizelka

Działa w oparciu o zasadę akupresury. Wywołuje jednolity, łagodny, stały nacisk na tułów psa, wpływa relaksująco, uspokaja emocje.Stymulacja dotykiem przez stały nacisk to sprawdzona metoda terapeutyczna, z powodzeniem stosowana także u ludzi. Dzięki nałożeniu stymulatora (obciążenie, ucisk, elastyczne części garderoby powodujące uczucie objęcia, masażu) zmniejsza stres i minimalizuje bądź całkowicie eliminuje lęk oraz niepokój. Doskonale sprawdzi się u zwierząt, którym dokucza lęk separacyjny, strach przed burzą, innymi hałasami, psami, ludzmi.

Muzykoterapia

To nie żart ani widzimisię przewrażliwionych na punkcie pupili właścicieli. Eksperci od psychoakustyki (czyli wpływu muzyki i dzwięków na system nerwowy) udowodnili, że skumulowane oddziaływanie telewizorów plazmowych, brzęczących telefonów komórkowych itp. powoduje zwiększenie liczby fizycznych i psychologicznych problemów naszych psów. Czworonogi są instynktownie nastawione, by reagować na hałasy, a funkcjonując w świecie ludzi, doświadczają przeciążenia słuchu i co za tym idzie - systemu nerwowego. Uspokojenie fal mózgowych, spowolnienie akcji serca, obniżenie poziomu stresu powoduje muzyka o niższych tonach, wolniejszym tempie, uproszczonej strukturze i oparta na solowych instrumentach. Najlepsze zastosowanie w muzykoterapi mają utwory klasyczne. Ale ostrożnie - nie każdy z nich odpowiada czworonogom. Im bardziej skomplikowane dzieło, tym więcej bodzców pies musi odebrać i tym bardziej są dla niego męczące.

---

Mario.http://mojpies-mario.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Chart Rosyjski Borzoj

Chart Rosyjski Borzoj.

Autorem artykułu jest MARIUSZ DANIELCZYK



Chart rosyjski ulubieniec carów jest kwintesencją elegancji. Mimo pokaźnych rozmiarów porusza się z niebywałą lekkością,a jego duże, wyraziste oczy odzwierciedlają wszystkie uczucia. Zapewne z tego powodu przez wieki cieszył się przychylnością artystów.

Charty znane były w Rosji już we wczesnym średniowieczu, ale typ rasowy borzoja ukształtował sie dopiero około XVII wieku, najprawdopodobniej pod wpływem chartów tureckich i krymskich, a może i długowłosych psów owczarskich. Pierwszy opis pochodzi z ksiązki o polowaniu Christiana von Lessinga i przedstawia borzoja niemal dokładnie takim, jakim jest dzisiaj:,,Głowa sucha i podłużna, grzbiet łukowaty i wysklepiony, żebra głębokie i płaskie, ogon długi i sierpowaty, włos długi, falisty".

Charty rosyjskie to psy bardzo kontaktowe, lubiące towarzystwo. Kochają opiekuna, potrzebne jest im codzienne porozumienie, pieszczoty (potrafią się za nie odwdzięczyć). Nigdy nie są wrogo ustosunkowane do obcych.Tolerują duże zwierzęta i sporych rozmiarów psy, natomiast mali pobratymcy, czy inne uciekające czworonogi wyzwalają w nich pradawny instynkt myśliwski i kontakty takie kończą się pogonią.

Borzoja może mieć każdy pod warunkiem, że zapewni mu właściwą dietę, dostateczną ilość ruchu (zwłaszcza osobnikowi młodemu) i oczywiście miłość. Utrzymanie charta rosyjskiego w mieście jest nieco trudniejsze ze względu na jego potrzebę swobodnego biegania. Dla chcącego jednak nic trudnego...

Żywienie borzoja nie nastręcza żadnych problemów. Karmy suche dostosowane do wieku psa dostarczają organizmowi wszystkiego, co potrzebne, zapewniając jego prawidłowy wzrost i rozwój. Niewskazana jest monodieta - każde urozmaicenie posiłku wpływa korzystnie na apetyt czworonoga. Mowa tu o dodatku mięsa surowego, gotowanego. Szczególnie ważny jest okres wzrostu od 3 do 12 miesiąca życia, kiedy w stosunkowo krótkim czasie wykształcają się długie kości kończyn.

Przy odpowiedniej profilaktyce (regularne szczepienia, odrobaczania) borzoje rzadko chorują i dobrze znoszą trudne warunki środowiskowe. Należą do psów długo żyjących (12-14 lat). Jak u wszystkich dużych ras trzeba pamiętać o ryzyku skrętu żołądka i nie pozwalać podopiecznemu na wysiłek bezpośrednio po jedzeniu. Młode osobniki, szczególnie w okresie intensywnego wzrostu, mogą mieć predyspozycje do schorzeń układu mięśniowo-szkieletowego.

Ze względu na długość włosa charty rosyjskie wymagają systematycznej pielęgnacji - czesania i szczotkowania.

---

Mario.http://mojpies-mario.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Bearded Collie

Bearded Collie.

Autorem artykułu jest MARIUSZ DANIELCZYK



Jak na prawdziwego psa pracującego przystało, bearder collie jest stale gotowy do działania. Myli się jednak ten, kto myśli, że to czworonóg jedynie dla osób bardzo aktywnych. Doskonale odnajduje się także w rodzinie wiodącej spokojny tryb życia, najważniejsza bowiem dla niego jest bliskość ludzi.

Trudno powiedzieć, że rasa jest u nas całkiem nieznana,ale w porównaniu z innymi krajami jej przedstawiciele występują nielicznie. Być może konkurencję dla nich stanowią gabarytowo podobne kudłacze rodzimego pochodzenia, czyli polskie owczarki nizinne. Choć i popularności nadwiślańskich czworonożnych pasterzy również daleko do lat dawnej świetności, może więc jesteśmy narodem leniwym i odstrasza nas obfite, wymagające sporo pielęgnacji futro?

Brodaty pastuszek jest miły, przyjacielski, ale pełen temperamentu, stale gotowy do działania i pracy.Znakomicie sprawdza się w rękach ludzi aktywnych, lubiących pieszą turystykę, bieganie czy narciarstwo biegowe. Nie ma z nimi najmniejszych problemów. One kochają wygodę, wylegiwanie się na kanapach, przytulanki, pieszczoty i swoje domowe zabaweczki. Dobrze jeśli mają ogród do zabawy, ale i pilnowania, bo to bardzo czujne i spostrzegawcze zwierzęta. Kiedy ktoś dzwoni do drzwi, szczekają, ale z chwilą , gdy goście przestąpią próg domu, stają się bardzo przyjacielskie. Trzeba uważać, by nieznanej osoby nie zalizały na śmierć. To chodząca przyjacielskość w stosunku do całego świata, więc i do obcych ludzi czy dzieci. Należy pilnować, by z nadmiaru pozytywnych uczuć nikogo nie przestraszył lub nie przewrócił. Wylewność emocjonalna czyni z niego wspaniałego psa terapeutycznego. Nie ma obawy, że zaatakuje obcego psa czy wda się z nim w bójkę.

Bearded collie to zdrowe,bardzo aktywne i długo żyjące psy (średnio 12-14 lat).

---

Mario.http://mojpies-mario.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czego koty nie powinny jeść?

Czego koty nie powinny jeść?

Autorem artykułu jest Paweł Fejanowski



Ludzie zdają sobie sprawę z tego, jakie pożywienie jest dla nich zdrowe i odpowiednie. Niestety koty nie są ekspertami w zakresie dietetyki, więc to my powinniśmy serwować naszym podopiecznym odpowiednie posiłki. Niestety nie każdy wie, czego nie powinno się podawać kotom.

bigWielkim błędem popełnianym podczas karmienia kota jest podawanie mu karmy prosto z lodówki, gdyż w ten sposób możemy mu zafundować poważną chorobę

Nie powinny one jeść psiego jedzenia, gdyż kot ma zupełnie inne zapotrzebowanie na różne składniki niż pies. Niewskazane jest również podawanie zbyt dużej ilości ryb.

Nie można karmić kota tylko jednym rodzajem karmy. Zwierzak szybko się do niej przyzwyczai i nie będzie już chciał jeść niczego innego. Kiedy karma zostanie wycofana ze sprzedaży, stanie sie tragedia. Kot w związku z nagłą zmianą karmy może dostać silnej biegunki.

Koty nie powinny pić mleka. U wielu kotów mleko powoduje silne biegunki i wycieńczenie zwierzęcia. Kotu nie powinniśmy ponadto podawać kości i rybich ości. Ostre fragmenty mogą się wbijać w miękkie tkanki przewodu pokarmowego, co może doprowadzić do powstania wielkich ropni wewnątrz organizmu. Podczas gryzienia kości, kot może sobie połamać zęby.

Nie powinniśmy podawać kotu karmy nieświeżej. Niewskazane jest podawanie kotu resztek z naszego stołu. Zbyt mocno przyprawione wędliny i sól w nich zawarta jest dla naszego zwierzaka niebezpieczna.

Dobrze było by z jadłospisu naszego pupila skreślić wieprzowinę (ze względu na chorobę Aujeszky ego, śmiertelną zarówno dla kotów jak i dla psów ) Każdy rodzaj mięsa powinno się gotować. Samo sparzenie nie zawsze jest wystarczające.

Nasze pupilki często lubią słodycze, jednak czekolada i kakao mogą śmiertelnie zatruć zwierzę. Nie można również karmić zwierząt surowym białkiem jaj i surową rybą.

---

Centrum Twojego Pupila: Porady na temat kotów


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak przygotować się na kota w domu

Jak przygotować się na kota w domu

Autorem artykułu jest Paweł Fejanowski



Ani szczeniaki ani kocięta to nie zabawki, dlatego kiedy jesteśmy już zdecydowani na przyjęcie kota pod swój dach, musimy zaopatrzyć się w kilka podstawowych rzeczy.

Porady na temat kotów - jak przygotować się na kota w domuNajważniejszym punktem na naszej liście zakupów powinna być kuweta i do niej dobry żwirek. Najlepiej aby dobrze się zbrylał i wchłaniał zapachy. Jeśli kuweta stoi w ubikacji dobrze by było gdyby można zużyty żwirek wyrzucać do muszli klozetowej.
Model kuwety możemy wybrać kryty lub odkryty. Te pierwsze zajmują więcej miejsca i niektóre koty podchodzą do nich nieufnie, ale mają kilka zalet – minimalizują ilość rozsypanego żwirku i ukrywają kocie odchody przed domownikami i gośćmi. Te drugie są natomiast mniejsze i tańsze.

Trzeba też zaopatrzyć się w miski, najlepiej dwie metalowe, niezbyt duże, z gumową podkładką u dołu zapobiegającą przesuwaniu się. Jedną miskę przeznaczamy na suchą karmę, drugą na "mokrą". Wodę najlepiej podawać kotu w wysokim fajansowym naczyniu, które codziennie myjemy i napełniamy na nowo.

Do czesania kotka dobrze nadaje się małe zgrzebełko, którym dość dokładnie można wyczesać futerko. Jeśli kotek jest niewychodzący, to warto się również zaopatrzyć w obcęgi do przycinania pazurów. Pazurki przycinamy pod lekkim skosem i nie za krótko, gdyż początkowy ich odcinek jest ukrwiony. Warto przed pierwszą taką operacją poradzić się weterynarza.

Kolejnym elementem kociego wyposażenia jest miejsce do drapania. Można kupić w sklepie zoologicznym specjalne deski owinięte sznurkiem sizalowym. Przykręcamy je w domu na odpowiedniej wysokości, tak żeby kot stojący na tylnych nogach mógł swobodnie po niej drapać. Dla zachęty można ją spryskać jakimś kocim "przywabiaczem". Można również pokusić się o większego, piętrowego drapaka. Drapak jest konieczny, jeśli nie chcemy aby nasz pupil niszczył meble.

Kotu spodobają się także zabawki, więc warto sprawić zwierzakowi kilka z nich. Może to być np. jakaś piłeczka. Należy tylko pamiętać o tym, żeby kupić je w sklepie zoologicznym, bo będą one bezpieczne i odpowiednie dla zwierząt.

---

Centrum Twojego Pupila: Porady na temat kotów


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl